Call of Duty: Infinite Warfare rozczarowaniem? Te statystyki są wymowne

Patryk Purczyński
2016/11/10 18:05

Najnowsza odsłona Call of Duty nie może równać się z rekordowo popularnym Black Ops III. Widać to zwłaszcza po graczach pecetowych.

Call of Duty: Infinite Warfare rozczarowaniem? Te statystyki są wymowne

W premierowym tygodniu Call of Duty: Infinite Warfare w szczytowym momencie na Steamie grało ponad 75 proc. mniej ludzi niż w analogicznym okresie dla ubiegłorocznej odsłony cyklu, Call of Duty: Black Ops III. Przed rokiem jednocześnie produkcję Treyarch na platformie Valve miało odpaloną ponad 60 tys. pecetowców, tymczasem w przypadku Infinite Warfare liczba ta wyniosła zaledwie 15 280 graczy.

Statystyki te mogą być jednak mylące. Baza graczy jest bowiem podzielona między Steam a Windows Store, a poza tym Infinite Warfare ukazało się wraz z reedycją Modern Warfare, która zapewne zaprząta uwagę części graczy. GitHyp, które podało dane dotyczące liczby graczy jednocześnie użytkujących nowego CoD-a, nie określa, czy klasyfikowało także osoby grające w remake, czy też traktuje je osobno.

GramTV przedstawia:

Niezależnie od tego nie są to jednak jedyne sygnały świadczące o spadającym zainteresowaniu Call of Duty. Infinite Warfare w pierwszym tygodniu na Twitchu w szczytowym momencie przyciągnęło uwagę 101 tys. widzów, podczas gdy Black Ops III oglądało aż 190 tys. osób.

Wcześniej informowano, że w Wielkiej Brytanii pudełkowa sprzedaż Infinite Warfare w pierwszym tygodniu spadła względem wyników osiągniętych przez Black Ops III o 48 proc. O tym, czy warto zainteresować się grą Infinity Ward, możecie dowiedzieć się z naszej recenzji.

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
15/11/2016 09:34

Niestety, tak to jest jak sprzedaje się dodatek do gry z remasterem za 200zł

Usunięty
Usunięty
15/11/2016 09:34

Niestety, tak to jest jak sprzedaje się dodatek do gry z remasterem za 200zł

Revan91
Gramowicz
11/11/2016 14:26

IW fajna kampania ale multi wygląda na YT jak kalka najgorszych części, tzn dużo się dzieje malutkie mapy i dziwaczne dodatki do broni itp, z drugiej strony w BO3 nie skończyłem nawet kampanii, totalnie mi nie podeszła. Przygoda z CoD dobiegła końca dla mnie wraz z MW3, potem równia pochyła. Największy strzał w stopę, to nie tyle wydanie remastera, który wiadomo zabierze graczy najnowszej części ale ten dziwaczny podział Steam - WS




Trwa Wczytywanie