Boss z najnowszego DLC do Dark Souls 3 pokonany gołymi rękami

LM
2016/10/30 08:40
6
0

Prawy sierpowy skuteczniejszy niż oręż.

GramTV przedstawia:

Społeczność graczy zebrana wokół najpopularniejszej serii gier od From Software ma to do siebie, że lubi podejmować się rozmaitych wyzwań. Nic dziwnego, bowiem gra daje dużą swobodę w aspekcie zmagań z przeciwnikami i stawia na umiejętności gracza, a nie czynnik losowy oparty na jego statystykach. Użytkownik reddita o nazwie TolomeoR zauważył, że wraz z najnowszym dodatkiem nieznacznie zmieniono skalowanie ciosów, które bohater zadaje przy użyciu własnych pięści i postanowił przetestować te rewelacje w starciu z bossem z dodatku.

Okazuje się, że nawet bez oręża jesteśmy w stanie wciąż zadawać duże obrażenia, ale nie da się ukryć, że starcie z bossem w takiej formule przypomina bardziej maraton niż walkę na ringu. Jego zmagania możecie zobaczyć na powyższym materiale video, który oczywiście zawiera spoilery, więc jeśli nie dotarliście do tego punktu w fabule rozszerzenia, lepiej powstrzymajcie się na chwilę. Jeśli wciąż się zastanawiacie nad rozszerzeniem podstawki o pierwsze fabularne DLC, to z pewnością pomoże w tym przygotowana przez Adama recenzja Dark Souls 3: Ashes of Ariandel. Dajcie też znać jakie unikalne zagrywki wykorzystaliście Wy, aby pokonać dowolnego bossa w serii Dark Souls.

Komentarze
6
Pajonk78
Gramowicz
30/10/2016 13:47

Niestety tak + odkryte wszystko co się dało: nie zostawiłem nawet płatka śniegu pod który bym nie zajrzał. ;) Oczywiście nie dotknąłem PvP, bo jakoś po wbiciu achików już mnie totalnie nie rusza. :D

Pajonk78
Gramowicz
30/10/2016 13:47

Niestety tak + odkryte wszystko co się dało: nie zostawiłem nawet płatka śniegu pod który bym nie zajrzał. ;) Oczywiście nie dotknąłem PvP, bo jakoś po wbiciu achików już mnie totalnie nie rusza. :D

L-M
Gramowicz
Autor
30/10/2016 12:22

Faktycznie, zmieniłem żeby było bardziej pod rozgrywkę. To coś w stylu: nazwijmy go jednym bo jest ich kilku :) rozumiem że już pociśnięci?




Trwa Wczytywanie