Gry powinny poruszać tematykę naszych ludzkich problemów, twierdzi David Cage

Paweł Pochowski
2016/10/27 11:15
2
0

Zauważa także, że przez ostatnie lata rośnie liczba deweloperów podchodzących do gier w bardziej kreatywny sposób.

Gry powinny poruszać tematykę naszych ludzkich problemów, twierdzi David Cage

David Cage znany jest z gier, które starają się dostarczać bardziej złożonej, niezbyt prostolinijnej zabawy. Tak było przy okazji Fahrenheit, który wplatał w swoją opowieść emocje i dylematy moralne. Podobnie było także przy Heavy Rain oraz Beyond: Two Souls. Zdaniem Davida więcej deweloperów powinno zdecydować się na porzucenie tak trywialnych rzeczy jak potwory i zombie, a zająć się czymś bardziej ambitnym.

Cage wspomniał podczas swojego ubiegłotygodniowego pobytu w Londynie, że jakiś czas temu zaczepiła go kobieta opowiadając jak bardzo poruszył ją wątek bezdomności w Beyond: Two Souls. Wszystko dlatego, że sama kiedyś mieszkała na ulicy przez dwa lata, a gra pozwoliła jej przenieść się ponownie do tego okresu. Gra miała więc na kobietę spory wpływ, ale jej opowieść z kolei miała spory wpływ na Cage'a. - Byłem tym bardzo poruszony. Gdy tworzysz, nie możesz liczyć na mocniejszą reakcję niż taka. Sądzę, że w grach jest tradycja w ramach której traktują one o rzeczach niezwiązanych z naszym prawdziwym światem i nie poruszają codziennych problemów. Nie wiem, skąd to się bierze - powiedział David. Dodał jednak, że sytuacja w jego mniemaniu zmierza ku lepszemu.

- Przez ostatnie lata widzę więcej twórców myślących odmiennie, którzy skapnęli się, że skoro filmy, książki czy poezja lub jakakolwiek forma sztuki mogą mówić o takich problemach, to dlaczego gry nie mogłyby zrobić tego samego? Dlaczego zawsze mamy skupiać się na zombie, potworach czy rzeczach fajnych, ale nie związanych z naszym życiem? Branża sobie pod tym względem świetnie radzi, ale wydaje mi się, że będzie więcej twórców gier, którzy wezmą się właśnie za takie problemy. Używanie interaktywności, by opowiedzieć coś z przekazem jest bardzo ekscytujące - zauważył D. Cage dodając, że jedną z pierwszych gier, które postawił na emocje i dylematy był Fahrenheit.

GramTV przedstawia:

- Gdybyśmy tworzyli pierwszoosobowe strzelanki, nie dyskutowałoby się tak wiele o tym co robimy. W Fahrenheit sięgnęliśmy po interaktywną opowieść, emocje i rzeczy, których nikt nie spodziewał się w grach. Dylematy? Wybory moralne? Po co to komu w grach video? Dziś natomiast emocje pojawiają się w prawie każdej grze akcji. Nie sądzę, że to zaczęliśmy, ale wierzyliśmy w to od samego początku - tłumaczy twórca m.in. Heavy Rain.

David Cage pracuje obecnie nad zupełnie nowym projektem - Detroit: Become Human.

Komentarze
2
ZawiszaTheBlack
Gramowicz
28/10/2016 22:06

"Sądzę, że w grach jest tradycja w ramach której traktują one o rzeczach niezwiązanych z naszym prawdziwym światem i nie poruszają codziennych problemów. Nie wiem, skąd to się bierze."Może dlatego, że gry to rozrywka i ludzie sięgają po rozrywkę, aby uciec od problemów?

ZawiszaTheBlack
Gramowicz
28/10/2016 22:06

"Sądzę, że w grach jest tradycja w ramach której traktują one o rzeczach niezwiązanych z naszym prawdziwym światem i nie poruszają codziennych problemów. Nie wiem, skąd to się bierze."Może dlatego, że gry to rozrywka i ludzie sięgają po rozrywkę, aby uciec od problemów?