Streamer obrabowany podczas kręcenia wideo na żywo z Pokemon Go

Katarzyna Dąbkowska
2016/09/19 14:00
5
0

Rickeybot zapamięta do końca życia, by nie zapuszczać się w ciemne zaułki w środku nocy.

Streamer obrabowany podczas kręcenia wideo na żywo z Pokemon Go

Granie w Pokemon Go jest ciekawe, jednak niebezpieczne, jeśli robi się to nierozważnie. Można tutaj przytoczyć sprawę chociażby dwóch nastolatków, którzy zatrzymali się na prywatnym terenie pewnego uzbrojonego Amerykanina. Następnego dnia rodzice jednego z nich zauważyli ślady po kulach na samochodzie. Bardzo często dochodzi również do kradzieży. Tak było w przypadku streamera o nicku Rickeybot. Co więcej, obrabowano go podczas kręcenia wideo na żywo. Film dokumetujący całą akcję możecie zobaczyć poniżej:

GramTV przedstawia:

Rickeybot po całym zdarzeniu trafił na komisariat, gdzie spędził godzinę, składając w międzyczasie zeznania. Później pojechał do szpitala w celu zbadania szczęki. Jak widać, twarz sprawcy została nagrana przez kamerę w telefonie, jednak nie udało się go jeszcze zidentyfikować.

Rickeybot w chwili kradzieży znajdował się blisko Central Parku. Oczywiście, poszedł tam w okolicach północy. Na długo zatem zapamięta, że nie powinno się udawać w podejrzane miejsca w środku nocy.

Komentarze
5
hydzior
Gramowicz
20/09/2016 12:39

To latarka. Central Park nie jest najlepiej oświetlonym miejscem :].

Usunięty
Usunięty
20/09/2016 00:36

To teraz kroi sie ludzi z kamerkami na łbach?

Usunięty
Usunięty
20/09/2016 00:17

To jest tak zjebane jak nie wiem.0 profesjonalizmu, koleś nawet bez skarpetki na łbie i do tego podchodzi do typa który widać z daleka ma kamerę i nagrywa coś, nie zważając na to że wejdzie w kadr.Dodatkowo ... Napastnik z drugą jebaną kamerą na łbie xD No kur.... to masakra, jak ktoś w to wierzy (a szczególnie autorka tematu) to brawa i nagroda jobla z życia.




Trwa Wczytywanie