Wiceprezes Bethesdy: - nie jesteśmy automatem od TES i Fallouta

Patryk Purczyński
2016/08/15 08:37

Zdaniem Pete'a Hinesa niektórzy postrzegają Bethesdę jak automat wydający na zmianę kolejne odsłony TES i Fallouta. Firma działa jednak inaczej.

Wiceprezes Bethesdy: - nie jesteśmy automatem od TES i Fallouta

The Elder Scrolls VI co prawda powstaje, ale Bethesda Game Studios pracuje równolegle jeszcze nad dwoma innymi projektami - i to właśnie one mają pierwszeństwo przed szóstą odsłoną słynnej serii RPG-ów. Nawet jeśli taka kolej rzeczy nie wszystkim się podoba, muszą ją zaakceptować. - Studio nie jest dwuprzyciskowym automatem, gdzie po wciśnięciu pierwszego wychodzi The Elder Scrolls, potem Fallout, następnie znowu Elder Scrolls i znowu Fallout... - mówi Pete Hines, wiceprezes Bethesdy ds. marketingu i PR.

- To niesamowicie utalentowana ekipa kreatywnych ludzi. Stworzyła cztery gry z rzędu nagrodzone tytułem gry roku i ma prawo decydować o tym, czym są zainteresowani w następnej kolejności i w jakim kierunku zamierzają podążać - tłumaczy. - Sam mogę zadawać pytania, ale na pewno nie będę kwestionował decyzji Todda Howarda. The Elder Scrolls VI nadejdzie w odpowiednim czasie. On ma swoje powody, które kiedyś staną się dla nas bardziej klarowne, albo i nie - stwierdza.

GramTV przedstawia:

- Trzeba pamiętać, że ci ludzie mają prawo do zrobienia czegoś innego niż The Elder Sctolls. Właśnie dlatego przesiedli się na Fallouta, a teraz mają prawo do rozciągnięcia nóg i spróbowania jeszcze czegoś innego. Wiem, nad czym będą pracowali przez najbliższą dekadę. Sądzę, że wszystkie te rzeczy dają powody do ekscytacji, z różnych powodów - dodaje Hines

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
15/08/2016 17:46

Szczerze? Niech robią jakie gry im się podoba, w końcu to nie jest koncert życzeń. Gier nie robi się na zamówienie fanów (przynajmniej szanujące się firmy tego nie robią). Oby tylko ich kolejne gry przestały wyglądać jak przestarzałe produkcje już w dniu premiery oraz niech będą bardziej ambitne.

fenr1r
Gramowicz
15/08/2016 15:24

Bo nie chodzi o dobrą fabułę i ciekawe postacie (chociaż i tych kilka się znajdzie), ale o to że możesz to wszystko olać i robić co ci się podoba. Zgodzę, się że Skyrim i Oblivion (szczególnie ten drugi) nie są zbyt interesujące, jeżeli chodzi o konstrukcje świata, ale Morrowind jest dość nietypowy jak na standardy RPG i ma ciekawe lore. Chyba o to chodzi, żeby się w ten klimat wkręcić, bo inaczej tego nie poczujesz. Podobnie jak w Stalkerze.No i są jeszcze mody, bez których gry TES to zbugowane półprodukty.

Usunięty
Usunięty
15/08/2016 13:50

Marudzenie. Jakby ich pozostałe serie były lepsze (*ekhem* The Evil Within) to nie byliby kojarzeni tylko z TESa i Fallouta. To trochę jakby Rockstar narzekał, że oni to tylko GTA i Red Dead, a jakoś nie widziałem, żeby o to płakali. Albo jakby Rowan Atkinson miał dosyć bycia kojarzonym tylko z Jasiem Fasolą... a nie, on chyba ma tego dosyć. Ale wiecie co mam na myśli. XD




Trwa Wczytywanie