Niantic tłumaczy się fanom Pokemon Go

Katarzyna Dąbkowska
2016/08/02 18:10
2
0

Użytkownikom nie spodobały się zmiany wprowadzone w poprzedniej aktualizacji.

Niantic tłumaczy się fanom Pokemon Go

Jeśli wczoraj zaktualizowaliście Pokemon Go na swoim urządzeniu, z pewnością zauważyliście spore zmiany. Przede wszystkim uciążliwe stało się namierzanie Pokemonów. Nie tylko usunięto „łapki” informujące o tym gdzie znajdują się dane stworki, ale również zablokowano część aplikacji do namierzania Pokemonów.

W przypadku pierwszej funkcji i tak nie robiło to zbytniej różnicy (nie działała ona prawidłowo od kilkunastu dni), a aplikacje w sumie psuły polowanie. Graczom jednak i tak nie spodobały się zmiany wprowadzone przez Niantic. Firma postanowiła wydać oświadczenie w tej sprawie, w którym wytłumaczyła motywy dla powstania głównych modyfikacji.

Jak stwierdzono, opcja „łapek” została usunięta, aby Niantic mogło nad nią popracować. Stała się ona, jak twierdzą przedstawiciele firmy, dosyć myląca, a nie o to chodziło, by użytkownik czuł się skołowany podczas łapania Pokemonów. Bardzo możliwe, że będzie ponownie dodana, jak tylko Niantic upora się z problemami z nią związanymi.

GramTV przedstawia:

Co do wspomnianych aplikacji - Niantic potwierdził, że „zakłócają one zdolność do utrzymywania jakości usług oraz dostarczaniu Pokemon Go do użytkowników na całym świecie”. Tutaj konkretów jednak nie podano. Gracze znaleźli także obejście dla zmian.

Firma zapowiedziała także, że pracuje nad udostępnieniem aplikacji w innych krajach, takich jak chociażby Brazylia.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
03/08/2016 17:10

Po raz kolejny gram.pl piszecie, że łapki nie działają od kilku dni. Jednakże nie działają one przynajmniej od premiery w Polsce.

Usunięty
Usunięty
03/08/2016 01:25

Nie wiem jak wy, ja w Poki nie gram i nie będę grać bo nie jara mnie to, ale do samych Pokemonów nic nie mam.Jakby nie było z mojego punktu widzenia dobra jest ta aktualizacja, pomimo ominięcia i tak gracze mieli za duże ułatwienie z lokalizacjami pokemonów... Co jak co ale "prawdziwy trener Pokemon" który dopiero zaczyna nigdy nie wie gdzie jest dany pokemon i liczy na szczęście i teraz jest szansa na prawdziwą rywalizację, a nie na liczby....