Sony: Kojima wolnym duchem, którego nie należy ograniczać

Japoński gigant wierzy w pomysłowość twórcy.

Hideo Kojima jest już wśród twórców gier legendą. Ma ciekawą wizję świata, którą przekłada później do swoich produkcji. Potrafi też ciekawie o nich opowiadać. Niestety, Kojima rozstał się ostatnio z Konami w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach. Nie oznacza to jednak, że rozstał się z branżą gier. Wręcz przeciwnie - z Kojimą porozumiało się Sony, które pokazało właśnie nową grę Hideo podczas konferencji na E3. Death Stranding to intrygująca produkcja. Czy odniesie sukces? Tego nie wiadomo. Jedno jest pewne - Sony nie ma zamiaru powstrzymywać wizji Kojimy. Tak o sprawie Jim Ryan z europejskiego oddziału firmy:

- Jeśli próbujesz umieścić zbyt wiele ograniczeń na tak wolnego ducha, nie jest to zbyt mądry pomysł.

Dodał jednak:

- Ale jednocześnie w takim przypadku Sony wspomaga projekt sporą inwestycją i wszyscy ci, którzy podejmują decyzje w tej sprawie, odpowiadają przed akcjonariuszami Sony. Jest tutaj balans pomiędzy pozwoleniem na rozwój kreatywności przy jednoczesnym uznaniu, że jesteśmy częścią biznesu.

Przypomnijmy, że Death Stranding nie ma jeszcze daty premiery, jednak zwiastun produkcji zaprezentowany na E3 wzbudził zachwyt i zainteresowanie wśród tłumów graczy.

Kojima w zeszłym roku pożegnał się z Konami w niewyjaśnionych okolicznościach. Początkowo nazwisko twórcy zaczęło powoli znikać z materiałów promocyjnych Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, później po cichu odprawiono mu imprezę pożegnalną, a w końcu oficjalnie można było go zobaczyć u boku Sony. Powody odejścia Kojimy nie są znane. Być może Konami próbowało nałożyć ograniczenia na wolnego ducha Hideo?

Sony: Ograniczanie wizji Kojimy nie jest mądrym pomysłem

GramTV przedstawia: