Legend of Titan, czyli jak Chińczycy próbują podrobić Overwatch

Spieszmy się oglądać trailery, tak szybko Activision je usuwa z sieci...

... i nie może to dziwić. Legend of Titan łudząco przypomina produkcję Blizzard Entertainment, a jak widać na załączonym materiale na inspiracji Overwatch się nie kończy. Warto się jednak spieszyć, ponieważ wszelkie filmy na YouTube znikają w dość szybkim tempie:

Możemy zauważyć postacie przypominające Reinharda, Tracer, Reapera i innych agentów Overwatch. W sumie nawet elementy UI także łudząco przypominają te z oryginalnej gry.

GramTV przedstawia:

Z drugiej strony to nie pierwszy (i zapewne nie ostatni) przypadek, gdy dobrze znana marka na rynku zachodnim zostaje podrobiona i wydana na rynku chińskim pod inną nazwą. W maju pojawiły się informacje odnośnie filmu My WoW, który w żadnym stopniu nie jest powiązany ani z World of Warcraft, ani też mającym niedawno swoją premierę filmem Warcraft.

Overwatch jest dostępne na Playstation 4, Xbox One i PC.

Michał "Muradin" Grabowski

Redaktor/Social Media Gram.pl. Wielbiciel wyścigów, bijatyk i tych gier, które zasadniczo nikogo. To od niego zaczał się ruch #GrajciewYakuzę. Po godzinach fan muzyki niezależnej i kuchni koreańskiej.

Komentarze

KannX

Gramowicz

17/06/2016 09:08

Powątpiewam w inteligencję Chińczyków. Tak ich dużo na świecie, a nie potrafią niczego sami wymyślić, tylko głównie kradną pomysły innych. To już nawet bracia Rosjanie nie są tak perfidni w złodziejstwie własności intelektualnej.

zadymek

Gramowicz

16/06/2016 19:19

prosty przepis na nową postać: bierzesz kombinezon Farah, dodajesz głowę Soldier-76, voila ;)BTW Activision zaskakująco agresywnie reaguje na tą , nie pierwszą przecież, chińską podróbę i usuwa trailery z wielką zaciekłością. Ciekawe...

Usunięty

16/06/2016 18:47

> Chińczycy... 1/6 populacji na ziemii i nie są w stanie wpaść na własny pomysł...>> Mają niesamowitą kulturę z której mogą czerpać garściami jeśli chodzi o pomysły gier> ale nie, lepiej po prostu skopiować -_-Akurat temat "chińczyków" jest już dość wydrenowany. Ale fakt przy takiej ilości osób wydawało by mi się marnowaniem hajsu na tworzenie kopi.

Trwa Wczytywanie