Dragon's Dogma: Dark Arisen - test wersji PC

Zbigniew Trzeciak
2016/01/24 19:30
0
0

Dragon's Dogma: Dark Arisen to pakiet zawierający wszystko, co od premiery gry pojawiło się na rynku teraz dostępne także na PC.

Dragon's Dogma: Dark Arisen - test wersji PC

Erpegowa produkcja Capcomu to naprawdę ciekawa propozycja, o czym szerzej przeczytać możecie w naszej recenzji gry. Jej pojawienie się na pecetach to jednak pytanie z innej kategorii, bo znamy wiele tytułów, które nie poradziły sobie z przeskokiem z konsol. Wielokrotnie mieliśmy do czynienia z problemami technicznymi, skopaną grafika czy nieprzemyślanym sterowaniem, które nie wytrzymało przeskoku z pada na kombo klawiatura plus myszka.

Dla mnie niesamowicie istotną rzeczą jest właśnie odpowiednie zaprojektowanie, czy raczej o przeprojektowanie, możliwości sterowania w grze. Jedna z moich ulubionych pozycji RPG - Dark Souls - była przez długi czas praktycznie niegrywalna, bo sterowanie na komputerach osobistych wymagało szóstego zmysłu, żeby sobie z nim poradzić. Mnogość dziwnie i nieintuicyjnie zaprogramowanych opcji nie pozwalała najczęściej na spokojna zabawę i pełne wykorzystanie gry. Jasne, można podłączyć pada, ale nie do końca o to chodzi.

W Dragon's Dogma wygląda to całkiem nieźle, bo dość standardowo ataki wrzucono pod klawisze myszy, a pozostałe funkcje znajdują się w okolicach kombinacji WSAD, odpowiadającej oczywiście za poruszanie się naszej postaci. Najmocniej jak trzeba się wytężyć, to celem sięgnięcia do F#, co nie jest specjalnie meczące. Oczywiście gra obsługuje bez problemu wszelakie kontrolery także te Xboksowe (co przy Windowsie oczywiście naturalne), jak i Dualshocka z PS4.

Jeśli chodzi o grafikę, to najważniejszym punktem programu zdaje się być fakt, że wszystko działa jak należy. Gra obsługuje maksymalnie 150 klatek na sekundę, tak żeby amatorzy monitorów z wysokim odświeżaniem byli zadowoleni. Dla innych śmiertelników pozostaje w miarę stałe 60 klatek w rozdzielczości Full HD (gra obsługuje opcje nawet do 4K), które bez problemu osiągniemy nawet na starszych laptopach z kartami graficznymi pokroju GeForce GTX 660M. Jest to oczywiście pochodną grafiki sprzed kilku ładnych lat, ale nie raz byliśmy świadkami tego, że portowane gry, mimo słabszej grafiki miały ogromne problemy z wydajnością.

GramTV przedstawia:

Steamowa wersja gry wspiera takie usługi jak zapisywanie stanu gry w chmurze, tryb Big Picture czy wsparcie dla dedykowanego kontrolera. Zabrakło jednak najważniejszej rzeczy czyli oficjalnego wsparcia dla modów. Twórcy tłumacza to zawiłą i skomplikowaną dystrybucją praw do treści w grze, jednocześnie zachęcając do zabawy mimo braku formalnego wsparcia.

Być może modyfikacje nie będą aż tak niezbędne, bo twórcy zadbali o to, żeby kilka irytujących dotąd rzeczy zostało poprawionych. I tak można już wyciszyć wciąż gadających towarzyszy, zlikwidowano mikrotransakcje, zaimplementowano system szybkiego podróżowania, od początku gry udostępniono tryb trudny i sporo innych mniejszych lub większych usprawnień.

Dragon's Dogma: Dark Arisen to sama w sobie ciekawa propozycja. Widać po niej lata, które minęły od premiery, ale wciąż jest to niesamowicie wciągająca produkcja. Jej debiut na komputerach osobistych jest naprawdę udany i pozwala w pełni cieszyć się tytułem.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!