Need For Speed na konsolach zablokowany w 30 klatkach na sekundę

Paweł Pochowski
2015/09/15 18:15

Co więcej, jak ujawnili twórcy gry, nie dostanie ona żadnego płatnego DLC.

Need For Speed na konsolach zablokowany w 30 klatkach na sekundę

Dzisiejszy dzień przyniósł wysyp informacji o nowej części Need for Speed, będącej tak właściwie restartem serii. Jak ujawniło już wcześniej Ghost Games, pecetowa wersja gry ukaże się dopiero wiosną przyszłego roku. Powodem jest chociażby chęć zniesienia ograniczenia dla maksymalnej liczby klatek na sekundę. Jak się okazuje, podobnych zamiarów twórcy nie mają wobec konsolowej wersji gry, która co prawda ukaże się zgodnie z planem, ale zostanie zablokowana w maksymalnie 30 klatkach na sekundę.

Mamy jednak także dobrą informację. Choć grę wydaje Electronic Arts, jej twórcy nie wydadzą żadnego płatnego DLC - nie oznacza to jednak, że produkcja nie otrzyma żadnych dodatków. Otóż otrzyma i to całkowicie za darmo. Co więcej, darmowych patchy z nową zawartością ma być po premierze gry "cała seria". Produkcja nie będzie zawierać także mikrotransakcji, ale o tym wiedzieliśmy już od dawna.

GramTV przedstawia:

Z innych informacji - dowiedzieliśmy się, że gra nie będzie zawierać trybu zabawy dla dwóch osób w formie podzielonego ekranu, wstępnie twórcy nie zdecydowali się także na wsparcie dla innych kontrolerów niż gamepady. Zainteresowanym tematem przypominamy, że trwają zapisy do betatestów gry, które odbędą się na PlayStation 4 oraz Xbox One.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
16/09/2015 17:25

> wyścigi> 30 FPSŚwietna decyzja, szczególnie z mocną konkurencją na rynku.

Usunięty
Usunięty
16/09/2015 15:10

A potem walną marketingowo jak REDzi: DLC płatnych nie będzie, ale będą płatne DODATKI, które i tak trzeba będzie ściągnąć :D

Usunięty
Usunięty
16/09/2015 11:50
Dnia 15.09.2015 o 23:54, dariuszp napisał:

Zobacz sobie Phantom Pain. Dobrze wystylizowana gra sprawa bardzo pozytywne wrażenia wizualne bez nie wiadomo jakich wodotrysków. Trzeba tylko mieć utalentowany zespół. I płynne 60fps w każdej sytuacji to nie problem.

No właśnie, bez wodotrysków. MGSV nie ma nie wiadomo jak dobrej grafiki i na konsolach widać, że było mnóstwo kompromisów, by te 60FPS osiągnąć (m. in. draw distance). Coś za coś, sprzęt z gumy nie jest.




Trwa Wczytywanie