Agar.io - recenzja

Katarzyna Dąbkowska
2015/07/24 18:00

Światowy hit przeglądarkowy trafia na mobilki. Czy ma szansę na sukces?

Agar.io - recenzja

Agar.io to zdecydowanie fenomen. I to fenomen, który został napisany i rozrysowany przez jednego z użytkowników serwisu Reddit. Najpierw w ową grę mogli grać jedynie posiadacze pecetów z odpaloną przeglądarką. Teraz jednak, z początkiem lipca, Agar.io trafiło na urządzenia mobilne. Nie bez przyczyny. Agar.io podbiło bowiem serca pecetowców. Dlaczego więc nie spróbować swoich sił również na mobilkach?

Agar.io to gra w pełni zręcznościowa i niezwykle prosta w działaniu. Jesteśmy kulką, małym punktem na planszy, który właśnie rozpoczął swoje istnienie. Od tego należałoby zacząć. Naszym celem jest... żarcie. Pożeranie wszystkiego, co stanie na naszej drodze. Nie jest to jednak takie proste, jak mogłoby się wydawać. Kulka rośnie w miarę jedzenia. A kiedy rośnie, staje się wolniejsza, bardziej ociężała i mniej zwinna. Na planszy jednak nie jesteśmy my sami. Owszem, na początku gry żywimy się punktami, które znajdują się na planszy, jednak tak małe porcje jedzenia nie wystarczają naszej kulce, choć ciągle pojawiają się nowe na planszy. Wkrótce trzeba zapolować na coś większego. I tutaj wchodzą inni użytkownicy...

Inni gracze również mają swoje kulki, te również rosną w miarę jedzenia. Jest jedna podstawowa zasada - mniejszy zostaje zjedzony przez większego. Zawsze. Jeśli kulki są mniej więcej tej samej wielkości - po prostu przenikną przez siebie nie powodując żadnych zmian. Przypomina zabawę w kotka i myszkę. Albo zatem uciekamy przed większym przeciwnikiem, albo gonimy mniejszego. Mechanika rozgrywki nie pozostawia dużo więcej opcji. Możemy tutaj zatem podzielić naszą komórkę na kilka części, aby poruszać się nieco szybciej albo wystrzelić częścią naszego zebranego "ciała", by złapać uciekającą gdzieś mniejszą jednostkę. Gracz naraża się wtedy jednak na atak ze strony większych kulek użytkowników. Od czasu do czasu pojawiają się również wirusy. Jeśli gracz trafi na taką kulkę zostanie rozczłonkowany na mniejsze jednostki. Proste? Jak najbardziej. Nie znajdziecie tutaj ani żadnych dodatków, ani wykupywanych, przerobionych kulek, ani wszelkich innych dopalaczy do rozgrywki. Tytuł ten w całości oparty jest o zyski z reklam. Ale te jakoś nieszczególnie przeszkadzają w rozgrywce.

I to w zasadzie tyle, jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki. Możemy jedynie zmienić w opcjach, czy chcemy, by poruszała się nadal, jeśli oderwiemy palec od ekranu. Poza tym przed każdą rozpoczynającą się grą możemy również zmienić swoją nazwę. A wierzcie mi, ludzie mają nie lada fantazję, zatem znajdziemy tu czasami ładne kwiatki. Wystarczy dotknąć w jakimś miejscu na ekranie, by kulka zaczęła się poruszać. A będzie leciała w tą stronę, którą jej wskażemy. Powiem szczerze, że zbieranie kulek sprawiało mi wielką przyjemność. Świetne było również polowanie na mniejsze jednostki z wykorzystaniem wystrzału stworzonego z własnej kulki. Trochę jak polowanie. Rozrywka w grze jest tak niezwykle prosta, że twórca gry nie przewidział dla niej nawet samouczka, więc włączając grę pierwszy raz od razu wskakujemy do rozgrywki, tak więc też bardzo szybko zostajemy pochłonięci przez bardziej wypasioną kulkę.

GramTV przedstawia:

Oprawa wizualna przypomina tutaj zwykłe punkty czy też koła narysowane w zeszycie szkolnym. Od czasu do czasu na swojej drodze spotkamy kolorowy obiekt, specjalnie zrobiony przez jednego z użytkowników. Od razu widać, że ci gracze spędzają w Agar.io całkiem sporo czasu. Dźwięku czepiać się nie będę, bo go po prostu nie ma. Ale nie oznacza to, że gra jest przez to gorsza. Wręcz przeciwnie. Kiedy pierwszy raz weźmiecie ową grę w swoje łapy gwarantuję Wam, że przez kilka dobrych minut będziecie powtarzać pod nosem: "Ale ta gra jest durna", odłożycie tablet, żeby po kilku minutach znów włączyć grę i zobaczyć, jaką kulkę będziecie w stanie uformować teraz. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Przy okazji posypało się kilka mniej lub bardziej soczystych słów, kiedy kupka była już spora, a przypadkowo trafiło się na większego przeciwnika, który przytrzasnął nas do muru.

W Agar.io nie pograją jednak ci, którzy nie mają możliwości połączenia się z internetem. Gra jest bowiem w całości oparta o tryb multiplayer. W końcu wywodzi się z przeglądarek. I nie jest to w żadnym wypadku wada. Jeśli bowiem mielibyśmy przeciwników stworzonych wyłącznie na potrzeby gry, albo byliby za trudni, albo zbyt łatwo dawaliby się pożreć. Tak mamy świadomość, że tą kulką obok nas jest w zasadzie żywa istota, a jej działania na planszy są nieprzewidywalne. I to również jest ten fajny punkt - można się bowiem nadziać na zbłąkaną kulkę i ją całkowicie przypadkowo pochłonąć lub też samemu zostać pochłoniętym.

Jest jedynie jeden problem. Ze względu na swoją prostotę gra jest nieco powtarzalna. Rozgrywkę rozpoczynamy tak samo i mamy ten sam cen - przeżycie i zdobycie jak największej masy. I w zasadzie to wszystko.

Cały urok tej gry ukrywa się w jej prostocie. I w sumie staje się to już w zasadzie jakąś regułą. Nikt zatem nie rozumiał fenomenu niezwykle trudnego Flappy Birda. Nie wspominając o Crossy Road, szeroko reklamowanym ostatnio przez Psy'a. Anonimowy użytkownik Reddita pewnie też nie spodziewał się, że jego gra osiągnie aż taki sukces. A jednak. Agar.io to niezwykle wciągająca pozycja, która wsiąknie Was na wiele, wiele godzin. Jesteście skłonni do uzależnień? Nie polecamy.

9,0
Prosta do bólu. A jednocześnie tak niesamowicie wciągająca.
Plusy
  • niesamowicie wciągająca
  • bardzo prosta
  • świetna zabawa z użytkownikami z całego świata
Minusy
  • powtarzalna
Komentarze
22
Usunięty
Usunięty
27/07/2015 09:44

Pomysł w całości oparty na "Osmos", przy czym ta ostatnia posiada lepszą grafikę oraz fajne plansze dla pojedynczego gracza, ale nie ma multiplayera i możliwości gry na komórce.

Usunięty
Usunięty
27/07/2015 09:44

Pomysł w całości oparty na "Osmos", przy czym ta ostatnia posiada lepszą grafikę oraz fajne plansze dla pojedynczego gracza, ale nie ma multiplayera i możliwości gry na komórce.

Usunięty
Usunięty
25/07/2015 10:22
Dnia 25.07.2015 o 10:16, NemoTheEight napisał:

do tego czysto zręcznościowa

Wbrew pozorom logiczna bardziej.Jak się gra teamowo to już w ogóle ;p




Trwa Wczytywanie