E3 2015: Sony nie planuje wstecznej kompatybilności

Patryk Purczyński
2015/06/17 13:09

Sony rozumie intencje Microsoftu we wprowadzeniu wstecznej kompatybilności, ale samo nie zamierza podążać tą samą ścieżką.

E3 2015: Sony nie planuje wstecznej kompatybilności

PlayStation 4 nie doczeka się wstecznej kompatybilności. Temat został wywołany przez Microsoft, który taką funkcję podczas swojej konferencji na E3 ogłosił dla Xboksa One. - Mamy do tego dwa różne podejścia. Niestety nie ma na świecie wystarczająco dużo inżynierów oprogramowania, by wszyscy mogli robić wszystko - komentuje Jim Ryan, szef europejskiego oddziału PlayStation.

- Każdy producent podejmuje własne decyzje. My podjęliśmy jedną, oni inną. Ich wybór jest całkowicie uprawomocniony, ale sądzę, że z naszym jest podobnie. Pod pewnymi względami dobrze jest, że pomiędzy tymi platformami występują różnice. Ludzie zadecydują, które podejście jest lepsze - mówi Ryan i przypomina: - My mamy doświadczenie ze wsteczną kompatybilnością. Najwcześniejszy model PS3 był wstecznie kompatybilny z PS2. To bardzo pożądana funkcja, ale w istocie ludzie mało z niej korzystają.

GramTV przedstawia:

- Jeśli jednak ubiegasz się o to, by właściciele Xboksa 360 przesiedli się na Xboksa One, jest to całkowicie uzasadnione i logiczne podejście - podkreśla Ryan. Jednocześnie dzieli się swoimi wątpliwościami. - To było dość skomplikowane ogłoszenie i nie jestem pewien, czy w pełni je zrozumiałem. Podejrzewam, że mogą w tej kwestii nastąpić jeszcze pewne zwroty. Zobaczymy - dodaje.

Komentarze
27
Usunięty
Usunięty
18/06/2015 10:32

Choć miło by było dorwać w swoje pazerne łapki niektóre gry z PS3, gdyby SONY jednak zdecydowało się na wsteczną kompatybilność (co mogłoby być trudne ze względów technicznych i to rozumiem), to akurat na jej brak jakoś szczególnie narzekać nie będę. Ale jednocześnie mogliby łaskawie przyjąć do wiadomości, że konsola, której stukną niedługo 2 lata, powinna jednak mieć trochę bogatszą listę nowych gier. Tymczasem na każdy ogłoszony nowy tytuł przypada również jeden remaster, co już zaczyna się robić nudne.Ok, ja rozumiem, że w tym momencie pojawi się fala komentarzy pt. "Nikt nie każe ci kupować" itp. Zgoda, nie muszę i raczej nie kupuję (choć wyjątkiem tu będzie DS2), ale nie w tym rzecz. Problem polega na tym, że w wielu przypadkach devsi wolą skupić się na wydaniu remastera (co jest tańsze), niż na stworzeniu nowej gry, a na tym cierpimy już my wszyscy. Ot, chociażby taka malutka kwestia, jak gry "ruchowe" - na PS3 trochę tego było, była kamerka, był "mikrofon", można było się bawić prawie tak, jak na Wii. Teraz - nic. Zero, poza jedną gierką o tańcu.Może czas już odpuścić sobie poprzednią generację i pokazać, co potrafi obecna?

Lordpilot
Gramowicz
18/06/2015 08:10

Czegoś takiego się nie spodziewałem. Myślałem, że przedstawiciel Sony będzie się powoływał na kwestie techniczne - różnice w architekturze pomiędzy PS3 a PS4, są KOSMICZNE, więc brak emulacji gier z PS3 na PS4 jest niejako usprawiedliwiony i zrozumiały (ale brak emulacji PSX i PS2 już nie).Tymczasem ten gość, otwartym tekstem (choć nieco "okrągłymi" zdaniami) wali prosto z mostu - "Moglibyśmy to zrobić, wiemy że spora część z was tego chce, ale zwyczajnie mamy na to wywalone" Chcesz grać w gry z PS3 ? To wyskakuj z kasy i kup PS3 albo remaster na PS4 (często i gęsto za "full price"). Nie wiem co na to ich klienci, ja poczułbym się jakby mnie ktoś opluł.Zdanie o tym, że gość czegoś tam nie zrozumiał z konferencji MS to już czyste "rżnięcie głupa", ewentualnie facet z Sony jest niespełna rozumu. Stawiam jednak na to pierwsze.Jak bumerang powraca też kwestia "po co grać w stare gry na nowym sprzęcie", "na co to" i "dla kogo". Choćby po to, żeby mieć wybór. Zawsze lepiej jest mieć większy wybór niż mniejszy. Zawsze lepiej jest móc decydować czy przypominam sobie starszą grę na nowym sprzęcie czy na starym czy też kupuję remaster... niż mieć tylko tą trzecią opcję do wyboru ;-)Pozostaje jeszcze kwestia starzenia się elektroniki, przecież każdy sprzęt prędzej czy później może paść albo się zepsuć.A sam nośnik z "software" bywa trwalszy niż "hardware". W domu mam jeszcze CD-Romy z grami z lat 90-tych, wciąż działające, chociaż komputer na którym w owe gry grałem zapewne już lata temu został rozebrany na części pierwsze przez dzieci w jakimś Bangladeszu. I nie istnieje już fizycznie jako całość.Dość łatwo mi wyobrazić sobie jakiegoś kolekcjonera ze stosami gier na - dajmy na to PS1 i PS2. Dość łatwo mi wyobrazić sobie, że ten kolekcjoner wciąż ma PS1 lub PS2, ale czy ten sprzęt po 15 - 20 latach wciąż działa ? Niekoniecznie, zresztą ma prawo nie dzialać po tylu latach. Może chciałby z sentymentem odpalić sobie jakiegoś starocia na PS4, no ale sie nie da bo Sony się na niego wypięło ("this is for the players" ?). No, ale może któryś z tych tytułów dostał jakiś remaster albo chamski port - hurra, mogę kupić to samo jeszcze raz ! Albo zerknij na PS Now i graj w stare gry za horrendalne ceny ! Sorry, "taki mam klimat". Taki wybór, to żaden wybór ;/Na koniec - nawet jeśli emulator Microsoftu będzie tak kulawy jak emulatory starych gier na PC albo odpalanie starych gier na nowszych systemach operacyjnych, to przynajmniej będzie. Temu na X360 też wiele do doskonałości brakowało, sporo gier nie działało, inne działały z błędami i problemami... ale przynajmniej był. Lepsza kulawa emulacja niż żadna. To powinno zakończyć temat.ps. Na X360 zagrałem w trzy gry z pierwszego Xboxa, z czego skończyłem jedną. Można by rzec - jesteś facet idealnym przykładem na to, że emulacja gier ze starych maszyn nie jest potrzebna. No nie wiem - kupiłem te gry w sklepie, więc ktoś na tym zarobił, także MS. Grą, którą skończyłem było Halo 2 - w innym wypadku nie zagrałbym w nią wcale (starego Xboxa na pewno bym nie kupił). Po skończeniu "dwójki" zainteresowałem się marką na tyle, że po większość kolejnych części "halosów" sięgnąłem już na X360. Znowu - ktoś na tym zarobił ;-).Dodam, że na X360 mam kilka tytułów, do których wracam regularnie. Gdybym miał Xone również bym do nich wracał.Ogółem - tym razem punkt dla MS, a gość z Sony jak ma opowiadać "bajki z mchu i paproci" to lepiej niech nic nie mówi. Milczenie czasem faktycznie bywa złotem.

Usunięty
Usunięty
17/06/2015 22:26

Sony nie wprowadzi takiej opcji, ponieważ:1. Fala remasterów nadciąga = dodatkowy $$$2. Chcą wypromować swoją usługę cloud-gaming PS Now = dodatkowy $$$




Trwa Wczytywanie