pr0gram - odcinek 124, w którym żegnamy Hellraid

Łukasz Wiśniewski
2015/05/27 19:00
2
0

W tym odcinku mówimy głównie o polskich grach, których nie ma i pewnie nie będzie. Albo - jak Hellraid - mogą pojawić się o całe lata później.

Właśnie odesłanie przez Techland na deskę kreślarską (albo do szkicownika jak kto woli) projektu Hellraid stało się dla nas doskonałym punktem wyjścia do rozmowy o innych tego typu przypadkach w polskim gamedevie. Analizujemy przyczyny takich działań, zbiegi okoliczności, wspominamy takie tytuły jak They... Tym razem udało się nawiązać do wypowiedzi profesora Zimbardo na temat nałogowego grania, nie udało się za to uniknąć dygresji na temat najnowszego Wiedźmina.

Zapraszamy do słuchania!

Najnowszy odcinek pr0gramu znajdziecie dokładnie tutaj! Zachęcamy do pobierania!

Możecie też wysłuchać tego odcinka na naszym kanale YouTube:

GramTV przedstawia:

Wcześniejszych odcinków jest już zaś tyle, że najłatwiej po prostu skorzystać z tej listy...

Komentarze
2
Aquma
Gramowicz
28/05/2015 22:54

No właśnie, z tym graniem na konsolach wydaje mi się, że Lukas trafił w 10 - jak ktoś miał wcześniej PS3, to chrzęszczący framerate i wpadki technologiczne w takim Wiedźminie nie są dla niego niczym dziwnym. Tak naprawdę tego typu rzeczy trochę oczekuje i ocenia grę w takim kontekście, mimo tego - w odniesieniu do innych chrzęszczących tytułów :P Gracz PC-towy podchodzi do tego zupełnie inaczej.Inna sprawa, że ja, grając po paczach (a przynajmniej pierwszym) problemów z doczytywaniem się tekstur czy NPC na PS4 nie uświadczyłem ani razu. Najpoważniejsze problemy, na jakie się natknąłem, to spadki FPS na bagnach, szczególnie przy zachodach słońca itp. oraz w niektórych starciach. Niemal czułem, jak bidna konsola zipie z wysiłku :P Niemniej, to, że oceniasz taką grę jaką dostajesz jest w pełni zrozumiałe :)Słucha się Was fajnie jak zwykle, cieszy też nowo odnaleziona wytrwałość :P Myszejko wyraźnie natchnięty duchem Yarpena Zigrina ;)

Usunięty
Usunięty
27/05/2015 22:18

Mocny odcinek. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zeszły tydzień to złotousty Myszejko zmienił się nie do poznania. Może to pod wpływem długotrwałych podróży z Wiesławem po północnych królestwach.Swoją drogą kończę słuchać i zaczynam Wiedźmina (wreszcie).Co do tematu dobrej sprzedaży słabych gier to myślę, że przede wszystkim od kiedy trafiły do masowego klienta zaczęła na nie oddziaływać stara zasada sprzężenia zwrotnego:Gramy w to co nam się mówi że jest fajne, robimy to w co ludzie chcą grać bo z tego jest kasa itd.Smutne to ale prawdziwe.