Pierwsze zwolnienia w Daybreak Game Company po rozstaniu z Sony. Producent EverQuesta bez pracy

Patryk Purczyński
2015/02/12 09:27
4
0

Bez opiekuńczych skrzydeł Sony nie jest już tak przytulnie w Daybreak Game Company. Przekonał się o tym m.in. jeden z najbardziej doświadczonych pracowników studia, David Georgeson.

Pierwsze zwolnienia w Daybreak Game Company po rozstaniu z Sony. Producent EverQuesta bez pracy

Zaledwie tydzień po rozstaniu z Sony i zmianie nazwy z Sony Online Entertainment na Daybreak Game Company w studiu doszło do pierwszych zwolnień. "W ramach strategicznych decyzji mających na celu racjonalizację biznesu, Daybreak Game Company ogłosiło dziś, że wyeliminuje stanowiska zarówno w studiach w San Diego, jak i Austin" - brzmi fragment oficjalnego komunikatu firmy.

"Wyrównanie to lepiej usytuuje nowe niezależne studio względem okazji do wzrostu w przyszłości, włączając w to zachowanie tradycji tworzenia świetnych gier sieciowych i wylewania solidnych fundamentów pod przyszły multiplatformowy sukces. Redukcje te nie dotkną działań prowadzonych nad obecnymi grami, a firma będzie kontynuowała swoją misję, działając wspólnie ze społecznością graczy w celu przesuwania granic w rozgrywkach sieciowych" - dodaje Daybreak Game Company.

GramTV przedstawia:

Jedną ze zwolnionych osób jest David Georgeson, producent EverQuesta. To jeden z najbardziej doświadczonych ludzi, jacy wcześniej pracowali w Sony Online Entertainment. Swoje odejście z Daybreak Game Company sam zainteresowany potwierdził na Twitterze.

O odłączeniu się studia od Sony informowaliśmy na początku miesiąca.

Komentarze
4
sebba99
Gramowicz
12/02/2015 13:11

> nie mamy pomysłu co właściwie powiedzieć, za to mamy "misję".Terrorite - Nawet nie wiesz jak bardzo blisko jesteś prawdy... ojjjjj... gdybyś tylko wiedział :D

Terrorite
Gramowicz
12/02/2015 12:31

Nie mówiąc już o tym że całe oświadczenie brzmi jak wyrwane ze złotych lat socrealizmu. Wylewanie fundamentów, kontynuowanie misji, przesuwanie granic. Poezja. I jak to w poezji, zero konkretów. Dla mnie to brzmi w przekładzie na nasze: Nie mamy pomysłu co dalej robić, nie mamy pomysłu co właściwie powiedzieć, za to mamy "misję".

Usunięty
Usunięty
12/02/2015 12:03

Tyle zarobił, że zwolnienia nawet nie odczuje. Przyszłość studia jest pod wielkim znakiem zapytania. Stare produkcję im nie pomogą a nowe są godne pożałowania.




Trwa Wczytywanie