Co w gramsajtach piszczy #121 - O historii miecza świetlnego, pakowaniu w 11 minut i symulatorze statku!

Ehh ta sesja. Nikomu nie odpuszcza. Ale czy to oznacza, że na naszych gramsajtach nie pojawiały się przez ten cały czas ciekawe wpisy? Wcale nie! Tym razem mogliście zapoznać się na przykład z betatestem symulatora statku, dowiedzieć się co można spakować mając tylko jedenaście minut, a także bliżej poznać historię mieczy świetlnych. Zapraszam na podsumowanie Waszej gramsajtowej aktywności!

Co w gramsajtach piszczy #121 - O historii miecza świetlnego, pakowaniu w 11 minut i symulatorze statku!

Powrót Skyline’a i gramsajtowy rok u PokerMordy

Jakiś czas temu na powrót na gramsajty znalazł chwilę skyline20! Myślę, że wielu z Was czekało na jego powrót, ale jakby nie patrzeć – powód jego nieobecności był poważny. Otóż oprócz rozpoczęcia nauki na uniwersytecie postanowił zająć się na poważnie tłumaczeniami do gier, o czym wspomina także na swoim gramsajcie. Chociażby opowiedział jak wygląda sprawa z tłumaczeniem wykrzyknień, imiesłowów i innych stworków pojawiających się w angielskich wersjach gier. Jeśli myślicie, że polską lokalizację gry jest łatwo wykonać w pojedynkę to myślę, że po zapoznaniu się z wpisami skyline’a możecie zmienić zdanie…

Natomiast swój pierwszy rok na gramsajtach podsumował PokerMorda, który przyznacie – dość mocno zaznaczył swoją obecność w naszej społeczności w roku 2014. Mamy nadzieję, że także i ten rok będzie obfitował w ciekawe przemyślenia. No i czekamy na kontynuację serii o Zapomnianych Bohaterach!

O Pillars of Eternity nigdy za wiele…

Jeśli jesteście wielbicielami starych gier cRPG takich jak np. Baldur’s Gate czy Icewind Dale to z pewnością czekacie na premierę Pillars of Eternity – nowej produkcji Obsidian Entertainment. Battle_Axe nie po raz pierwszy wspomina o tym tytule na swoim gramsajcie, ale tym razem przygotował dla Was zapowiedź tej gry. A ja mam cichą nadzieję, że ktoś postanowi stworzyć grę klimatem przypominającą chociażby Atlantisa 2. Pomarzyć sobie można…

Z kolei bobikowoz przypomniał pewną produkcję z czasów Comodore 64 – Save New York. Ciekawy jestem ilu z Was miało okazję ograć ten tytuł.

Pojawiły się także inne, ciekawe teksty związane z grami. Znajdziecie je poniżej. Miłej lektury!

GramTV przedstawia:

O historii miecza świetlnego i błyskawicznym pakowaniu się…

Czy kiedyś spontanicznie wpadł Wam do głowy spakować się i wyruszyć przed siebie ku przygodzie? Po prostu zabieracie kilka niezbędnych przyborów, wyjeżdżacie i za kilka dni spisujecie swoje doświadczenia w pamiętniku lub w formie jakiegoś opowiadania. Jakiś czas temu cedricek pisał na swoim gramsajcie o spontanicznych podróżach w nieznane i tym razem także napisał krótki tekst właśnie z nimi związany w formie opowiadania. Z kolei Zdzichacz opowiedział o swoim spotkaniu z ”Bestiariuszem Słowiańskim” – pierwszym tomem serii Legendarz Pawła Zycha i Witolda Vargasa.

Jeśli wcześniej zapoznaliście się z wpisami JEDIDJa o Deadpoolu i Rękawicy Nieskończoności to z pewnością chętnie przeczytacie nowy wpis na temat mieczy świetlnych – elementu kojarzonego głównie z uniwersum Star Wars. Przyda się tym bardziej, że dość niedawno sporo kontrowersji wywołał miecz pokazany w trailerze siódmego epizodu.

Znalazło się także miejsce dla wpisów, których kontynuacje pojawiają się wraz z każdym nowym miesiącem. W oczekiwaniu na podsumowanie filmowe stycznia u ManweKallahana warto sobie przypomnieć jakie ciekawe filmy udało mu się zobaczyć w grudniu ubiegłego roku. Na koniec zachęcam do zapoznania się z kolejnym artystą miesiąca zdaniem użytkownika KorinOo, którym tym razem został Tsutomu Nihei.

To już wszystko jeśli chodzi o podsumowanie Waszej aktywności na Gramsajtach! Zachęcamy do dzielenia się swoimi opiniami i wrażeniami związanymi z przeróżnymi rzeczami, nie tylko związanymi z grami komputerowymi!

Komentarze
5

Szczerze - nie, nawet nie uważam, że mój żywot jest straszny. Co nie zmienia faktu, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni trochę rzeczy załatwić było trzeba na uczelni, wiele rzeczy napisać i tak dalej, i tak dalej. To wytłumaczeniem nie jest, choć chyba najbardziej mnie boli z tego całego zamieszania to, że jakieś 80% czasu, który musiałem spędzić na uczelni musiałem... przeczekać. Bo zanim człowiek przez miasto dostałby się do domu to musiałby już wychodzić na następne i nie ma sensu się bujać z jednego w drugie.

Usunięty
Usunięty
06/02/2015 22:29

Sesja sresja. Studenci biadolą, jaki to ich żywot jest straszny i jak bardzo muszą się uczyć, a pewnie i tak większość czasu spędzają na kwejkach, FB, demotywatorach, itp. zamiast się uczyć.Kult "sesji" jako złośliwej bogini mnie bawi. Podejrzewam, że ogół studentów robi wokół niej więcej halo niż to w ogóle warte... Naturalnie rozumiem ciężkie kierunki na medycynie czy politechnice, ale sesja oszczędza np. takich studentów socjologii czy jakichś bzdurnych kierunków otwartych "bo znalazła się kasa z UE, to inwestujemy!";)

Usunięty
Usunięty
05/02/2015 13:21

Ciekawe rzeczy zwięźle i na temat to lubię :) Oby takich więcej :)




Trwa Wczytywanie