Twórcy Maniac Mansion planują wydanie nowej gry. Pomożesz im?

Katarzyna Dąbkowska
2014/11/19 09:30
4
0

Thimbleweed Park przypomni nam stare, dobre przygodówki.

Twórcy Maniac Mansion planują wydanie nowej gry. Pomożesz im?

Jest 14 maja 1987 roku. W jednej z rzek w miasteczku Thimbleweed Park policja odnajduje zwłoki. Lokalne władze nie radzą sobie jednak ze zbrodnią i na miejsce przestępstwa zostaje wysłanych dwoje zmęczonych pracą detektywów. W poszukiwaniu wskazówek przemierzają ulice tytułowego Thimbleweed Park, które kiedyś tętniło życiem, by później zmienić się w melancholijne miasteczko.

Twórcy gry, Ron Gilbert i Gary Winnick, znani przede wszystkim z Maniac Mansion, chcą przywrócić czasy starych, kultowych przygodówek typu point&click. I choć do realizacji swojego pomysłu potrzebują niemałej sumy 375 tysięcy dolarów, mają spore szanse na to, że jednak ich projekt zostanie sfinansowany. Do końca zbiórki na Kickstarterze zostało 29 dni, a na koncie gry jest już niemalże jedna trzecia wspomnianej kwoty.

GramTV przedstawia:

Choć w grze dostępnych jest dwóch detektywów, będziemy mogli się przełączać do woli pomiędzy pięcioma grywalnymi postaciami. Styl graficzny Thimbleweed Park przypomina klasyczne gry z lat 80. Jeśli panowie na projekt jednak uzbierają te wspomniane kilka groszy, gra powinna pojawić się w styczniu 2016 roku na PC, Maku i Linuksie. Inne platformy nie zostały ujawnione. Twórcy grożą również, że jeśli nie wspomożemy ich projektu, ugotują chomika w mikrofalówce. Jeśli chcecie ocalić zwierzę, możecie sypnąć groszem. Linka do strony gry na Kickstarterze znajdziecie tutaj.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
20/11/2014 11:37

może jakby była grafika bliższa tej z "Dnia Macki" i pełne udźwiękowienie dialogów to mogę na cenę przystać

Usunięty
Usunięty
19/11/2014 10:24
Dnia 19.11.2014 o 09:53, Shaddon napisał:

ja jedynie zapytam, do czego twórcom potrzebne te niemal 400 tysięcy zielonych?

Też się zastanawiam. Biorąc pod uwagę to, że znacznie bardziej wymagające tytuły (pod względem oprawy graficznej i dźwiękowej) są fundowane na podobnym poziomie (Satellite Reign potrzebował 350 tysięcy funtów), w tym przypadku 400 kawałków brzmi jak kiepski żart. Biorąc pod uwagę fakt, że tego rodzaju gry można robić korzystając z dostępnego za kilkadziesiąt euro edytora, ta suma jest, jak dla mnie, mocno przesadzona. Pomimo całej sympatii, jaką darzę Maniac Mansion (a szczególnie Day of the Tentacle), raczej nie pomogę tym panom w sfinansowaniu ich "marzenia". Tym bardziej, że minimalną kwotą, za jaką otrzyma się tę grę, jest 20 dolców.

Usunięty
Usunięty
19/11/2014 10:24

Ja im nie pomoge, chociaz watpie zeby to bardzo odczuli patrzac na podniecenie innych wspierajacych... Tylko, zeby pozniej sie bylo zalu.ps. wolanie 150$ za gre w pudelku z instrukcja jest chyba spowodowane tym, ze panom autorom humor wyostrzyl sie na starosc




Trwa Wczytywanie