Pierwsze oceny Dragon Age: Inkwizycja sugerują, że BioWare stanął na wysokości zadania i po średnio udanej drugiej części przywrócił serii dawny blask.
Pierwsze oceny Dragon Age: Inkwizycja sugerują, że BioWare stanął na wysokości zadania i po średnio udanej drugiej części przywrócił serii dawny blask.
Piękna gra o wielkiej skali. Bogata pod względem postaci i fabuły, tworzy świat fantasy z wiarygodnymi zasadami społecznymi. Można w nim przepaść - czujesz, że nie tylko eksplorujesz nowy świat, ale też pomagasz go kształtować na różnych poziomach społecznych. Inkwizycja zawiesza poprzeczkę dla kasowych RPG-ów na nowej wysokości.
Dzięki miksowi eksploracji otwartego świata, wciągającej walki i świetnie wykreowanych postaci, zespół BioWare znalazł złotą formułę, której nie udało się opracować ani dla Dragon Age: Origins, ani dla Dragon Age II. Inkwizycja nie jest definiowana przez tradycje, do których wraca, ale przez nowe kierunki, które obiera dla swojego wspaniałego uniwersum fantasy.
Dragon Age: Inkwizycja oddaje los świata w twoje ręce w sposób widziany w zaledwie kilku innych RPG-ów. Nawet po spędzeniu w grze 80 godzin nie mogę się doczekać powrotu do tego świata, niezależnie od tego co BioWare zrobi w następnej kolejności. Trudno o lepszy komplement.
Postacie i świat Inkwizycji przypominają oryginalny Dragon Age, choć gra jako całość jest strukturalnie zupełnie inna od swoich poprzedniczek. Oferuje ekscytację odkryciami i pasję żywioną do towarzyszy.
O tym, jak bardzo spodoba ci się Inkwizycja, decyduje to, co najbardziej cenisz w RPG-ach. Jeśli oczekujesz złożonych systemów i wielkich wyzwań, być może okaże się rozczarowaniem. Ja wymagam czego innego: bogatego świata, interesujących bohaterów, dramatycznego i zapadającego w pamięć scenariusza. Oceniając grę na podstawie tych kryteriów, Dragon Age: Inkwizycja zasiada obok najlepszych dzieł BioWare'u.
Pierwszy Dragon Age nadal jest najlepszą częścią serii, ale naprawdę podobała nam się ta najnowsza odsłona. Fani gatunku nie będą rozczarowani.
Inkwizycja to triumf. Gra dowodzi, że pomimo kilku wpadek po drodze BioWare nie stracił tego czegoś.
W obliczu tego, że gra zapewnia odbiorcom istotne wybory i wzbija się na szczyty BioWare'u w każdym aspekcie, niewielką zbrodnią jest fakt, że te pojedyncze momenty, postacie, aktywności i części scenariusza nie wykorzystują pełni swojego potencjału.
Piękny projekt i solidna atmosfera, ale rozgrywka wydaje się niezgrabna.
Dragon Age: Inkwizycja próbuje zawierać wszystko dla każdego rodzaju odbiorcy i przez to traci na wpływie, jaki mogło wywrzeć, gdyby BioWare obdarzył grę takim samym poczuciem celu, jak w przypadku poprzedniczek. Inkwizycja oferuje mnóstwo rzeczy do zrobienia, ale czasami zapomina o tym, by zapewnić motywację do ich wykonania.