Nie licząc spin-offu Liberation, Assassin's Creed Unity to najniżej oceniona część serii. Na szczęście brzmi to gorzej niż jest w rzeczywistości, gdyż oceny nadal są wysokie.
Nie licząc spin-offu Liberation, Assassin's Creed Unity to najniżej oceniona część serii. Na szczęście brzmi to gorzej niż jest w rzeczywistości, gdyż oceny nadal są wysokie.
Sprawdźmy zatem, dlaczego dziennikarze branżowi nie doceniają Unity tak bardzo, jak wcześniejszych Assassinów.
W Unity nie tylko gra się świetnie, tytuł ten również pięknie wygląda. Grafika ma niesamowitą jakość, co może wynikać z faktu, że różne materiały reagują na światło.
Nie spodziewałem się, że zapałam do Unity miłością, ale tak się stało. Ubisoft trafił w dziesiątkę z dużymi misjami asasynacji i wszystkim pomiędzy.
Jest tu mnóstwo rzeczy do zrobienia, a swoje dodaje też multiplayer i zadania poboczne. Godziny zabawy czekają na ciebie nawet gdy podejrzewasz już, że ukończyłeś grę.
Gra ma swoje wzloty i upadki, ale jest naprawdę dobra. Jeśli podoba ci się umiejscowienie i jesteś fanem serii, Unity cię nie zawiedzie.
Piękne wizualizacje, sympatyczny asasyn oraz umiejętności i wyposażenie, które można w pełni dopasować do upodobań - spędzisz miesiące na wirtualnej wycieczce po francuskiej rewolucji.
Niezmiernie długie czasy ładowania, powtarzające się powiadomienia na ekranie i kilka zamrożeń - oto dowody, że Unity to złożona gra, która nie pokonała jeszcze wszystkich swoich błędów. Mimo to, częste niedociągnięcia są równoważone przez niesamowitą, wciągającą zawartość, umiejscowioną w pięknym świecie.
Choć Assassin's Creed Unity brak dopracowania, jakiego oczekiwalibyśmy od serii na tym etapie, grę wzmacniają fantastyczne lokacje, interesujące nowe typy misji i większy nacisk na dopasowanie.
To dobry czas na bycie fanem Assassin's Creeda. Wolałbym tylko, żeby moja konsola była w stanie udźwignąć tę grę.
Przewidywalna narracja i nieustanne problemy techniczne przyćmiewają coś, co w innym wypadku byłoby solidną nową odsłoną serii Assassin's Creed. Misje poboczne i kooperacja są warte spróbowania, ale nie oczekujcie tu jakichkolwiek ważnych odkryć.
To świetna opowieść owinięta w bardziej mylącą opowieść, satysfakcjonującą akcję skradankową i mechanizmy, które sprawiają, że uderzam głową w mur. To po prostu Assassin's Creed.
Mój brak entuzjazmu względem multiplayera jest odzwierciedleniem moich przeżyć w reszcie gry. Unity robi kilka rzeczy by rozwinąć serię, ale pod wieloma względami czuje się, jakby stawiało krok w tył względem Black Flag.
To, co mogło być definiującą odsłoną serii Assassin's Creed jest najlepszym przykładem na to, dlaczego wypuszczanie niedokończonego produktu zawsze jest złą decyzją.
Assassin's Creed Unity jest ucieleśnieniem wszystkiego co najlepsze i najgorsze w serii. Trudno nie docenić wszystkich rzeczy, które gra robi właściwie. Spędzisz przy niej miłe chwile, jeśli tylko ściągniesz kilku znajomych do kooperacji. Nie sposób jednak zignorować tych rzeczy, w których Unity tragicznie wręcz niedomaga.