Ośmioosobowy multiplayer nadciąga do Trials Fusion

Patryk Purczyński
2014/11/06 11:17
1
0

RedLynx zapewnia, że jeszcze w tym roku Trials Fusion zostanie wyposażone w wieloosobowy tryb zabawy. Zapowiada się wspólna akrobatyczna jazda na jednośladach.

Ośmioosobowy multiplayer nadciąga do Trials Fusion

Trials Fusion przed końcem bieżącego roku otrzyma kolejną darmową aktualizację. Wprowadzi ona tryb multiplayer, pozwalający na wspólną zabawę w gronie 4-8 osób. Największym problemem, z jakim musiała poradzić sobie ekipa RedLynx, była prezentacja rozgrywki. Jak zauważa bowiem dyrektor kreatywny Antti Ilvessuo, pokazywanie przeciwników jako duchów jadących po tym samym torze się nie sprawdziło.

- Mieli nie przeszkadzać, ale i tak rozpraszali graczy i zasłaniali im widok. Poza tym, jeśli byłeś za bardzo z przodu lub z tyłu, wyglądało to tak, jakbyś jechał sam - mówi. Nie sprawdziło się również drugie rozwiązanie, jakim było ustawienie czterech jeźdźców na sąsiadujących torach. Rozmieszczenie na polach startowych było losowe i tylko jeden z graczy miał komfortowy widok na swojego motocyklistę, ustawionego najbliżej kamery.

GramTV przedstawia:

- Oto, jak będzie to działać w Trials Fusion: grając w multiplayer, zawsze chcesz widzieć, gdzie są inni zawodnicy. Nie chcesz, by zasłaniali ci widok z kamery, pragniesz widzieć na pierwszym planie swojego motocyklistę. Zaprojektowaliśmy nowy system, w którym to zawodnik gracza jest zawsze tym najbliższym kamery. Każdy widzi swojego jeźdźca tuż przed kamerą, a pozostali są wyświetlani na innych torach jazdy - wyjaśnia Ilvessuo.

System, według zapewnień dyrektora kreatywnego RedLynx, będzie się sprawdzał zarówno w potyczkach czterech, jak i ośmiu graczy. Dokładnego terminu wydania aktualizacji wprowadzającej multiplayer jeszcze nie ma, są za to screeny, które prezentujemy poniżej.

Komentarze
1
Levario
Gramowicz
06/11/2014 13:00

Trials Fusion moim zdaniem to niestety już nie to samo co dwie poprzednie części a zwłaszcza Trials Evolution. Plusem jest w tej grze to, że można robić tricki na punkty, bo jak w starszej wersji się grało z ludźmi na 4 padach przy jednej konsoli, to takie samo w sobie przejechanie mety w końcu robiło się nudne, a dodatkowe punkty zawsze owocują i dochodzi do większej rywalizacji. Szkoda tylko, że nie jest to wpisane w każdy wyścig, tylko trzeba załączyć jakiś tryb. Mimo wszystko ten futurystyczny Trials do mnie nie przemówił. Menu tandetne, jak na jakimś automacie, zaliczasz obrazek za obrazkiem. Taka jakby na wpół zrobiona gra ;] Mam wrażenie, że robiła go zupełnie inna firma. Nie przemawia do mnie ta część.