Dreamfall Chapters zadebiutowało na Steam

Paweł Pochowski
2014/10/23 08:45
8
0

A dokładniej mówiąc - pierwszy epizod gry, zatytułowany "Book One".

Dreamfall Chapters zadebiutowało na Steam

Perypetie związane z tworzeniem Dreamfall Chapters nazwać można trochę znakiem obecnych czasów. Najpierw twórcy musieli poprosić graczy o pieniądze na stworzenie gry, co też uczynili za pomocą zbiórki na Kickstarterze, otrzymując na produkcję zawrotną kwotę 1,538,425 dolarów. Niestety, okazało się, że tytuł będzie musiał ukazać się w formie odcinkowej, jak większość dzisiejszych popularnych przygodówek, przez co stracił on polskiego wydawcę oraz szansę na profesjonalną lokalizację. Mimo wszystko w końcu produkcja ukazała się na rynku.

Dreamfall Chapters: Book One ma Steam wycenione jest na 29,99 euro i jest to cena obejmująca dostęp do wszystkich pięciu zaplanowanych epizodów. Dla chętnych dostępne jest także bogatsze wydanie, zawierające cyfrowy artbook, mapę Europolis, tapety na pulpit komputera w rozdzielczości HD, a niedługo po premierze do tej listy dołączy także soundtack, zbiór cyfrowych awatarów oraz audiobook. Następny epizod ukazać ma się w roku 2015.

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
23/10/2014 13:30

Dlatego gry wydawane w epizodach interesują mnie dopiero w pełnym pakiecie. Dreamfall trafi do kolekcji, pytanie tylko kiedy ;)

Dared00
Gramowicz
23/10/2014 13:23

Poza tym, przy Schaferze problemem była nie tyle sama epizodyczność (bo to aż takie straszne nie jest), ale to, że Double Fine przebimbało 3 MILIONY dolarów i nie udało im się skończyć gry, która miała kosztować 400 tysięcy.

Zaix_91
Gramowicz
Autor
23/10/2014 13:19

> zajęło to tylko jakieś dwa lata, ale na gramie wreszcie zauważono, że nie tylko KSy i> Accessy wychodzą podzielone na epizody, ba, jedynie przejęły one ten model z "dużych"> gier gdzie jakoś nikt się go z taką zaciekłością nie czepiał. Jestem autentycznie wzruszony,> szkoda tylko, że wcześniej sobie trzeba było w mało smaczny sposób pojeździć po niektórych.>Czyżby było Ci żal Tima Schafera i jego Broken Age? :> Tam sytuacja była trochę inna. Bo więksi wydawcy mówią "wydamy nową przygodówkę, będzie ona w częściach". A mniejsi mówią, że gra wyjdzie w całości, a dopiero w połowie prac okazuje się, że nie dadzą rady. I dopiero wtedy pojawia się kwestia dzielenia gry na epizody. Gdyby taki pomysł był od początku, trudno byłoby się czepiać. Ale jak wpłacasz kasę na grę, która za rok ma być gotowa, a po dwóch latach dostajesz jej połowę - coś jest nie tak.




Trwa Wczytywanie