NPD: połowa graczy komputerowych czeka z zakupami na promocje

Patryk Purczyński

2014/09/10 09:09

37 proc. przebadanych Amerykanów gra na komputerach. Połowa z nich przyznaje, że wstrzymuje się z zakupem nowego tytułu do czasu, gdy zostanie on przeceniony.

Połowa ludzi grających na komputerach wstrzymuje się z zakupem nowych tytułów na moment, w którym zostaną objęte promocjami - wynika z raportu The Understanding PC Gaming 2014, przeprowadzonego przez NPD. - Oczekiwania konsumentów mogą być największą barierą w maksymalizacji wydatków w przestrzeni grania na PC - komentuje analityk firmy, Liam Callahan.

- Skoro połowa graczy komputerowych, którzy grają w cyfrowe lub fizyczne tytuły na pecetach, spodziewa się nadchodzącej promocji, wydawcy i sprzedawcy muszą lepiej radzić sobie z tymi oczekiwaniami - ocenia Callahan. Ocenia się, że wpływ na taki stan rzeczy mają przede wszystkim promocje na największej platformie cyfrowej na rynku gier komputerowych i dystrybucja paczek, za które można zapłacić dowolną kwotę.

GramTV przedstawia:

Badanie zostało przeprowadzone przez NPD w czerwcu na próbie 6225 mieszkańców Stanów Zjednoczonych w wieku 9 lat i starszych. 37 proc. badanych zostało zaklasyfikowanych do grupy osób grających na PC (średnio 6,4 godziny tygodniowo), ale aż 56 proc. z nich określiło się jako graczy okazjonalnych. Pozostałe 44 proc. gustuje w następujących gatunkach: przygodowe gry akcji, bijatyki, gry lotnicze, MMO, wyścigi, strategie czasu rzeczywistego, RPG, shootery i gry sportowe.

Wśród respondentów była minimalna przewaga mężczyzn (51-49), wyraźnie zarysował się za to podział płci i typu gracza: kobiety stanowiły przede wszystkim grupę odbiorców okazjonalnych, a mężczyźni przynależeli do graczy zatwardziałych. Średnia wieku gracza wyniosła 38 lat.

Komentarze

Darkstar181

Gramowicz

10/09/2014 14:35

Dnia 10.09.2014 o 13:04, Shaddon napisał:

Tak, chłopcy, gry są "za drogie", bo (pomijając serię CoD) oferują kilkanaście-kilkadziesiąt, ba - kilkaset godzin rozrywki za nieco ponad 100 zł.

Poza strategiami bazującymi na trybie wieloosobowym to raczej trudno znaleźć gry dające "kilkaset" godzin, to pojedyncze produkcje, głównie rpg które i tak polegają na darmowych modach. Więc bez przesady że tyle z nich zapewnia masę godzin zabawy.Nie wspominając tak naprawdę o prawdziwym powodzie oczekiwania na przeceny : wadliwego produktu w dniu premiery. Ile tych gier za 100 zł jest zabugowanych ? BF4 i Rome II kosztowały powyżej 140 zł, a obie były tak spartaczone że do tej pory są łatane. I za co ta kasa , za beta testy ?No własnie, skąd Ty wytrzasnąłeś 100 zł ? Na PC już kilka lat gry kosztują 129 zł wzwyż, konsolowe nawet 300 zł.

Usunięty

10/09/2014 14:26

Dnia 10.09.2014 o 13:04, Shaddon napisał:

Tak, chłopcy, gry są "za drogie", bo (pomijając serię CoD) oferują kilkanaście-kilkadziesiąt, ba - kilkaset godzin rozrywki za nieco ponad 100 zł. Proponuję więc udać się do dowolnego baru/restaruracji i sprawdzić ile to da się kupić za tę "stówkę". O, albo do kina, najlepiej z osobą towarzyszącą. Musicie być naprawdę cholernie mocno oderwani od rzeczywistości, by nie rozumieć, że te 100-150 zł to tzw. "psie pieniądze", biorąc pod uwagę jak niewiele można za nie nabyć w życiu codziennym.

Nie wiem w jakim ty świecie chłopie zyjesz, ale gry od lat nie kosztują już nieco ponad 100 zł (bo 150 to o połowę więcej, a nie "nieco"), a kilkugodzinny film w kinie kosztuje mnie 20 zeta, nie 200 jak konsolowa nowość. A długość gry coraz częsciej robi się identyczna. I w tym kraju 150 zł to nie są i nigdy nie były psie pieniądze, nawet u nas dostaniesz za nie kupę rzeczy. Kilka książek które też starczą na dziesiątki godzin, markowe słuchawki, wyżywisz co najmniej przez kilka dni, słowem dużo, dużo rzeczy.

One_of_the_Many

Gramowicz

10/09/2014 14:19

Dnia 10.09.2014 o 14:03, Shaddon napisał:

> Jakoś nikt tutaj nie narzekał na to, że gry są za drogie. Doprawdy? Śmiem twierdzić, że jest inaczej.

Podaj przynajmniej 2 cytaty wskazujące na to.

Trwa Wczytywanie