Moda na odświeżanie starszych tytułów nasila się w momencie pojawienia się nowych konsol. Zastanówmy się, jakie produkcje nie powinny umknąć remake'owej gorączce na Xboksie One.
12 dni z Xbox One - szczęśliwa siódemka, czyli gry, które warto byłoby odświeżyć na Xboksie One
Wiedźmin
Wiedźmin 3: Dziki Gon to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier nowej generacji. Ekipa CD Projekt RED zapowiada co prawda, że poprzednich części nie trzeba znać, by móc cieszyć się z rozgrywki w "trójce" - w tym celu wdrożono system podpowiedzi, które będą wyjaśniały meandry świata stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego i zaadaptowanego do wirtualnej rzeczywistości przez polskie studio. Nie ulega jednak wątpliwości, że aby w pełni cieszyć się z różnych smaczków fabularnych, których w trzeciej części sagi o wiedźminie Geralcie z pewnością nie zabraknie, należałoby poznać również pierwszą i drugą jej odsłonę.
Pierwszy Wiedźmin ukazał się tylko na komputerach. To był czas, w którym CD Projekt RED nie mógł sobie pozwolić na pracę nad wersjami na choćby dwie duże platformy jednocześnie. Studio chciało zresztą przygotować także coś dla konsolowców, ale dziś wiemy już, że prace nad Powrotem Białego Wilka spełzły na niczym. Dopiero Wiedźmin 2: Zabójcy królów udało się wydać na Xboksie 360. Gra okazała się hitem i taki sam los spotkałby ją zapewne na Xboksie One, gdyby trafiła na tę platformę po odświeżeniu, wespół z "jedynką", pozostającą na wyłączność komputerów.
Project Gotham Racing
Xboksowi One gier wyścigowych z pewnością nie brakuje: takie tytuły jak przygotowana na start konsoli Forza Motorsport 5, Need for Speed: Rivals, debiutująca niebawem Forza Horizon 2, czy nadchodzące na tę platformę The Crew i Project CARS to dosyć szeroki wybór, zwłaszcza zważywszy na fakt, że konsola jest na rynku niecałe 12 miesięcy. Tym niemieniej jest pewna seria, która w ostatnich latach odeszła w cień i z pewnością warto byłoby ją z tego półmroku wyciągnąć. Mowa oczywiście o Project Gotham Racing, której dwie pierwsze serie święciły triumfy jeszcze na Xboksie, a dwie kolejne kontynuowały pełną sukcesów passę na Xboksie 360. Ludzie, którzy odpowiadali za sukces PGR już co prawda pod skrzydłami Microsoftu się nie znajdują, ale niejednokrotnie zdarzało się przecież, że za konwersje czy remake'i odpowiadały inne ekipy i wcale nie musiało to oznaczać szkody dla takiego projektu. Na razie gigant z Redmond wyraźnie stawia na Forzę, ale w tej branży wszystko płynie.
Zobacz też: podstrona poświęcona Xboksowi One i wielki test konsoli
Gears of War
Wyobrazić sobie w sklepach czy w ofercie Xbox Live Marketplace pozycję zatytułowaną Gears of War Collection nie jest trudno. Na początku artykułu wspomnieliśmy o Halo: The Master Chief Collection, które doczeka się premiery nim do sprzedaży trafi Halo 5: Guardians. Analogicznie Microsoft mógłby postąpić właśnie z GoW-em, który przecież dzierży dumny tytuł drugiej najpopularniejszej xboksowej strzelanki. Tym bardziej, że w Black Tusk Studios trwają obecnie prace nad zupełnie nową odsłoną serii Gears of War. Marcus Fenix i spółka mają swoje niewątpliwe zasługi dla konsol giganta z Redmond. Ponowne powitanie ich heroicznych bojów z Locustami na Xboksie One, jako przystawka do nowego GoW-a wydaje się jak najbardziej logicznym pomysłem.
GramTV przedstawia:
Red Dead Redemption
Jak odnawiać, to tylko najlepsze gry. Ten warunek bez problemu spełnia Red Dead Redemption, tytuł ze ścisłej czołówki, jeśli chodzi o poprzednią generację konsol. Rockstar udowodnił, że najwyższy poziom trzyma nie tylko w grach pod tytułem Grand Theft Auto, a wycieczka na Dziki Zachód w wykonaniu tego zespołu była czymś, czego potrzebował zarówno gatunek westernów, jak i spragnieni takiej, skądinąd rzadko poruszanej, tematyki gracze. "Gwiazdy Rocka" zwykle nie obnoszą się z tym, co powstaje w ich biurach zanim projekty te nie doczekają się oficjalnej zapowiedzi, ale o powrocie Red Dead kilka razy się już w tym roku mówiło - co prawda bardziej w kategorii nowej części, ale przecież nie można wykluczyć, że RDR pójdzie śladem GTA V, które też przenosi się z poprzedniej generacji na tę nową. Nadzieję w serca fanów westernu wlewają zresztą niedawne słowa prezesa Take-Two, Straussa Zelnicka, który Red Dead Redemption wymienił w gronie tytułów, w które firma nadal zamierza inwestować.
Left 4 Dead
Jeżeli Valve nie chce nauczyć się liczyć do trzech, to poza tworzeniem nowej marki z myślą o Xboksie One pozostaje jeszcze jedno wyjście: wyremontowanie Left 4 Dead i Left 4 Dead 2 właśnie na nowej konsoli Microsoftu. Obie części shootera, który przywrócił blask i dobrą sławę trybowi kooperacji, a także pokazał, że eksterminacja zombiaków to motyw, który nigdy się nie znudzi, są już dziś nieco leciwe ("jedynka" debiutowała przed sześcioma laty, co w branży gier jest całą epoką), a mimo to wciąż nie brakuje zapaleńców, którzy w gronie znajomych wyrzynają w pień kolejne zastępy nieumarłych - to znak, że Left 4 Dead przyjętoby z otwartymi ramionami i na Xboksie One. Dziś fachowcy od tego tytułu, Turtle Rock Studios, pracują już nad zupełnie innym przedsięwzięciem dla zupełnie innego wydawcy (Evolve dla Take-Two), a samo Valve też zapewne w swoim kotle musi nieustannie mieszać, dlatego wydaje się, że odnowienie dwóch pierwszych części serii i przerzucenie ich na nową konsolę Microsoftu byłoby prostszym rozwiązaniem niż tworzenie "trójki". Na żadną z opcji fani strzelanek zapewne by się jednak nie obrazili.
Forza
Dotychczasowe działania Microsoftu pokazują, że seria Forza jest bliska sercom osób odpowiadających za pion gier w amerykańskiej firmie. Forza Motorsport 5 była tytułem startowym Xboksa One, na ten sezon przygotowano z kolei Forzę Horizon 2. Wygląda na to, że coś, co na Xboksie 360 stanowiło jedynie spin-off, na nowej konsoli ma szansę przerodzić się w pełnoprawną serię. Wszakże gdyby gigant z Redmond nie pokładał wiary w Horizon, nie oddelegowałby do prac nad tym tytułem osobnego studia, Playground Games, które oczywiście wspierają twórcy oryginału, Turn 10. W takich okolicznościach do pełni szczęścia fanów Forzy potrzeba by było jeszcze tylko odświeżyć starsze części serii w liczbie czterech. Halo ma swoją czteroczęściową kolekcję, Gears of War, co sugerowaliśmy kilka paragrafów wyżej, mógłby taką czteroczęściową (nie wolno zapominać o Judgment) kolekcję mieć, mogłaby ją mieć i Forza - wszak to najwyżej oceniana seria wyścigowa związana z Xboksem.
Jade Empire
W kwietniu 2005 roku na Xboksie ukazał się RPG BioWare'u zatytułowany Jade Empire. W późniejszych latach kręte branżowe drogi zaprowadziły go jeszcze na komputery, a także Xboksa 360 - w ramach usługi Xbox Originals, dzięki której właściciele wspomnianej konsoli mogli nabyć cyfrową wersję gry. Doszło do tego ponad sześć lat temu, nie dziwi zatem, że przez ten czas Jade Empire mocno się zakurzyło. Takiemu tytułowi z pewnością należy się jednak zdmuchnięcie zalegającej warstwy i przywrócenie dawnego blasku. BioWare tą produkcją dał bowiem Xboksowi jeden z najlepszych RPG-ów, jakie kiedykolwiek pojawiły się na pierwszej konsoli Microsoftu. Powrót gry na Xboksie One mógłby okazać się spektakularnym wydarzeniem, któremu towarzyszyłby odgłos fanfar i sypiące się confetti.
A Wy jaki tytuł najchętniej zobaczylibyście po odświeżeniu na Xboksie One?
12 dni z Xbox One to wspólna akcja promocyjna firm Microsoft oraz Gram.pl.
Komentarze
5
Zaloguj się
Usunięty
Usunięty
07/09/2014 11:22
Levario
Gramowicz
06/09/2014 21:11
Kwietas
Gramowicz
06/09/2014 05:44
Trwa Wczytywanie
