Twórcy PES-a w ofensywie. FIFA to pingpong?

Patryk Purczyński
2014/08/29 10:26

Mecze piłkarskie czasami przeistaczają się w prawdziwe wojny - i właśnie taki mecz rozgrywają między sobą od lat twórcy serii Pro Evolution Soccer i FIFA. W nowym sezonie padł właśnie pierwszy strzał.

Twórcy PES-a w ofensywie. FIFA to pingpong?

- My mamy grę, która pozwala ludziom grać w prawdziwą piłkę - zapewnia Klaus Garner, asystent producenta Pro Evolution Soccer 2015. - Możesz kontratakować, grać na posiadanie piłki, zagrywać długie podania - wylicza, po czym przystępuje do ofensywy. - Ten drugi tytuł tego nie oferuje. Tam wygląda to bardziej jak pingpong - stwierdza.

- W serii FIFA chodzi tylko o strzelanie goli - wtóruje mu Adam Bhatti z działu marketingu PES Productions. - EA Canada tak projektuje grę, by spełnić marzenia wielu ludzi, którzy po prostu chcą być w stanie strzelić gola, którzy pragną, by zagranie piłki lobem działało za każdym razem - dodaje. Zgadzacie się z taką diagnozą?

GramTV przedstawia:

A jeśli już przy pingpongu jesteśmy, to pozostaje czekać na odbicie piłeczki ze strony EA Sports.

Komentarze
20
Usunięty
Usunięty
31/08/2014 19:33

Chyba różne mecze oglądaliśmy lol

Alexei_Kaumanavardze
Gramowicz
31/08/2014 18:26

Dla mnie, dla odmiany PES to szachy.Kiedyś przynajmniej można było przywalić mocarne strzały z 30 metrów, a teraz (t.j. od kilku lat) nawet o tym nie ma mowy. Szachy na boisku i szachy w kolejnych wydaniach. Nie mówię, że Fifa jest idealna (z 5 lat temu byłem fanboy`em PES`a), ale daje radoche z grania, czego o konkurencji, niestety powiedzieć się nie da.

haderQ
Gramowicz
30/08/2014 10:20
Dnia 29.08.2014 o 20:18, Morrdin napisał:

Nigdy w życiu . Jeśli gra nie stanowi dla mnie absolutnie żadnego wyzwania , to nudzi mnie w max po godzinię od rozpoczęcia gry . Gra ma dla mnie stanowić wyzwanie na odpowiednim poziomie nie lubię samgrajów

Święta racja, ale to pewnie tylko nasze zdanie... Po prostu my wolimy się pomęczyć i daje nam to więcej frajdy niż 2-3 schematy które pozwolą zawsze wygrywać. Kolejna prawda - wiele osób grających w Fifę nie zrozumie grających w PES-a i na odwrót... Niestety.




Trwa Wczytywanie