Promocja w sklepie gram.pl! Kup grę Battlefield 4 i zgarnij książkę gratis!

gram.pl
2014/08/22 21:05
8
0

Każdy, kto zamówi Battlefield 4 w sklepie gram.pl, otrzyma prezent w postaci książki Odliczanie do wojny autorstwa Petera Grimsdale'a. Liczba sztuk ograniczona!

Promocja w sklepie gram.pl! Kup grę Battlefield 4 i zgarnij książkę gratis!

Wojenna gra akcji Battlefield 4 oferuje zarówno wciągający tryb multiplayer z wieloma opcjami rozgrywki, w którym przenosimy się na ogromne połacie terenu i walczymy z przeciwnikami przy wykorzystaniu bogatego arsenału, jak i umożliwia zabawę w kampanii fabularyzowanej, gdzie poznajemy interesującą historię żołnierzy, zrealizowaną w iście holywoodzkim stylu. Klimat pola bitwy można jednak poczuć nie tylko na ekranie, ale i oddając się lekturze – do każdego zamówienia dorzucamy bowiem książkę Petera Grimsdale'a pt. Odliczanie do wojny.

Warto dodać, że Battlefield 4 na konsole poprzedniej generacji, czyli Xboksa 360 i PlayStation 3, kosztuje 99,99 zł, a edycje na Xboksa One i PlayStation 4, czyli next-geny, są dostępne w cenie 224,90 zł.

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
Zosov
Gramowicz
24/08/2014 01:59

Pamiętaj, że sklep to nie serwis z recenzjami pisanymi przez ludzi z obsługi. Karta/opis produktu to ulotka, reklama. Nie ma sklepu, który przedstawiałby swój towar, wymieniając jego wady. Tego się po prostu nie robi i ten manewr pozostaje niezmienny już od dawien dawna, będąc najwidoczniej skutecznym, skoro ludzie kupują... różne rzeczy.I dlatego dobrze, że klient czyta recenzje i wyrabia sobie własne zdanie - od tego takie teksty są. Niestety nie zawsze łączą się one z marketingiem [bo narzucają komuś czyjąś opinię jeszcze przed zakupem]... Chyba, że są przychylne, wtedy można cytaty z nich znaleźć na odwrocie pudełka z grą. ;)Co zaś się tyczy serwisu informacyjnego - patrząc na to, że nie tylko gramowi przypadają do gustu takie, czy inne gierki, raczej nie ma mowy, by chodziło tu o jakikolwiek sponsoring. Każdy ma swoje zdanie, a w sieci różnorodność tych zdań jest przeogromna. Konia z rzędem temu, kto wskaże jedyne słuszne.

Usunięty
Usunięty
23/08/2014 23:35
Dnia 23.08.2014 o 01:02, theZoSo napisał:

To, że sklep próbuje sprzedać towar, promując go jego ewentualnymi zaletami [bo kto o zdrowych zmysłach wymienia wady, chcąc coś zareklamować] jest według Ciebie dowodem jakiegoś niestworzonego sponsoringu? Co by to miało niby na celu? Tak po prostu działa marketing, a klient zdaje sobie z tego sprawę bardzo dobrze, lecz decyzję podejmuje w oparciu o własny rozsądek... A przynajmniej tak robić powinien, a nie na siłę doszukiwać się jakichś odgórnych wpływów, itp. Peace. ;)

Nie. Sklep może zarabiać, ale uczciwie i nie oszukując klienta na każdym kroku. Pisanie takiej "bajeczki" pod produktem to nie jest dobry pomysł. No chyba, że trafiacie na klienta, który nie czyta gazet, recenzji i nie obchodzi go jakość produktu. A już najlepiej by było, gdyby pod produktem pisał prawdziwy opis gry. Najlepiej wymienić wady i zalety a nie tylko to, co dyktuję dystrybutor, który też na tym zarabia. Na łamach gramu od zawsze można było przeczytać same wspaniałe wiadomości, które wychwalały gry EA pod niebiosa i nie dając im nawet negatywnego komentarza. Zawsze musi to być epicka gra. Wszyscy wiemy, że to stek bzdur a nie obiektywizm. Szczerze nie polecam takiego marketingu, uważam, że agresywny marketing nie pomoże sklepowi. Ale życzę powodzenia :D@KajmalTu nie chodzi o to, czy ci się gra podoba czy nie. Chodzi o pisanie prawdy. A nie obłudy, żeby tylko zarobić. Dobry sklep to taki, który piszę wyważoną opinie o produkcie. Np na gramie jest dobry pomysł wystawiania recenzji pod danym tytułem. Jeśli ktoś jest ogarnięty to czyta dość "dobre" recenzję kupujących w tym sklepie. Może, ale nie musi tego robić. Sklep tez powinien dbać o jakość.

Zosov
Gramowicz
23/08/2014 01:02

To, że sklep próbuje sprzedać towar, promując go jego ewentualnymi zaletami [bo kto o zdrowych zmysłach wymienia wady, chcąc coś zareklamować] jest według Ciebie dowodem jakiegoś niestworzonego sponsoringu? Co by to miało niby na celu? Tak po prostu działa marketing, a klient zdaje sobie z tego sprawę bardzo dobrze, lecz decyzję podejmuje w oparciu o własny rozsądek... A przynajmniej tak robić powinien, a nie na siłę doszukiwać się jakichś odgórnych wpływów, itp.Peace. ;)




Trwa Wczytywanie