Rainbow Six Siege chwali się pozytywnym odbiorem na E3

WOW, jakie to urocze jak wszyscy najeżdzają na tą grę... bo to, bo siamto... Wow, po prostu Wow. Pomińmy kwestię tego że proces developingu gier trochę czasu zajmuje ale także i przynosi pewne efekty, więc na pewno nie jest tak że Alpha wygląda do bani. Przypominam zapowiedzi Wiedźmina 2 i fakt że Screeny pochodziły... z Alphy właśnie! I nikt się nie dziwił się jakie to podejrzanie piękne, tylko oczekiwał na produkt końcowy.Inna sprawa to fakt że wszystkie te tytuły Rainbow 6 Siege otrzymało - w mojej ocenie - zasłużenie. Po pierwsze była to spora niespodzianka, po drugie niespodzianka jakże pozytywna. Owszem, nie jest to to samo co uber taktyczne strzelanki, gdzie akcje mogę rozegrać z użyciem broni czysto w celu formalności. Nie zapominajmy jednak że walki w ciasnych pomieszczeniach, które łatwo jest zniszczyć, często z kilkoma wrogami na raz wymagają jakiegoś przemyślenia akcji. Inna sprawa że gry ewoluują, i wiele ich aspektów MUSIAŁO zostać uproszczonych lub bardziej "zBayowanych".Ale nie, bo coś jest nie tak, to od razu gówno. Krytycy za dychę...

Bardzo gorąco kibicuje tej grze i jestem dumny, że mogłem oglądać jej trailer na żywo przez internet. Jestem pewien że plucie ludziom w twarz przez ekran ma wielką przyszłość w branży gier i jak zwykle, Ubisoft nie zawiódł, opanowali tą technologię w stopniu tak zaawansowanym, że oglądając stream z Electronic Entertainment Expo, miałem wrażenie jakby prawdziwy Francuz w garniturze siedział naprzeciwko mnie i pluł mi w twarz z odległości zaledwie kilkunastu centymetrów.Cieszę się też, że zdążyłem przejść operację rozdzielenia półkul mózgu przed obejrzeniem trailera tej gry, w innym wypadku mógłbym poddać w wątpliwość to czy pokazany fragment gry nie był w istocie reklamą wyrenderowaną poza silnikiem gry z dialogami nagranymi w studio przez aktorów a nie, jak utrzymują twórcy i dystrybutor, filmikiem z prawdziwego meczu multiplayer, z żywymi ludźmi, nagranego na wersji alfa gry. Przed lobotomią, pewnie zastanowiłbym się czy gry w wersji alfa posiadają tak zaawansowany system zniszczeń otoczenia, taką ilość animacji nawet u postaci nie kontrolowanych przez gracza i tak foto-realistyczną grafikę.10/10 GAME OF THE YEAR

Dnia 17.07.2014 o 12:24, KrisK91 napisał:

Gra mi bardzo mocno pachnie SWATem 4, a ten miał jeden z najlepszych trybów sieciowych jakie dane mi było zobaczyć w grze komputerowej. Postaram się śledzić losy gry na bieżąco :)

A mi to śmierdzi gównem. W całym SWAT4 oddałem mniej strzałów z broni palnej niż jest w tym trailerze.