Wiedźmin MOBA na PC technicznie możliwy, ale...

Patryk Purczyński
2014/07/04 15:37

To nie technologia, lecz zapchany rynek stoi na przeszkodzie udostępnienia The Witcher: Battle Arena na PC. Gra planowana jest jedynie na urządzenia z systemami iOS, Android oraz Windows Phone.

Wiedźmin MOBA na PC technicznie możliwy, ale...

- Grę opieramy na silniku Unity, więc technicznie przeniesienie gry na komputery byłoby możliwe. Mając to na uwadze, pecetowy rynek gier MOBA już jest pełen świetnych gier, więc na razie skupiamy się na urządzeniach przenośnych - tak fakt, że The Witcher: Battle Arena nie jest planowane na blaszaki, czyli matecznik gatunku MOBA, argumentuje Tadeusz Zieliński z CD Projekt RED.

My również z przedstawicielem polskiego studia rozmawialiśmy - fragment wywiadu, w którym odpiera on zarzuty dotyczące rozmieniania marki Wiedźmin na drobne, już opublikowaliśmy. Nie jest to jednak jedyny temat, jaki Michał "Myszasty" Nowicki poruszył w trakcie spotkania z Tadeuszem Zielińskim. Resztę opublikujemy niebawem.

GramTV przedstawia:

The Witcher: Battle Arena został ogłoszony w tym tygodniu.

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
05/07/2014 22:55

Ma ktoś jakieś dalsze informacje o tej grze? W sensie że jak to ma wyglądać...

Usunięty
Usunięty
05/07/2014 17:48
Dnia 05.07.2014 o 11:24, swiety765 napisał:

A po co mieszać w obrót publiczny? Każda firma istnieje po to, żeby zarabiać -nieważne czy jest to giełdowy CDP, czy Techland. Będąc na GPW muszą tylko niecobardziej szczegółowo spowiadać się rynkowi ze swoich poczynań i liczyć się z TFI posiadającymiich akcje. To samo się tyczy rozbijania newsów na części. Chodzi o klikalność. Trochę bieda, że nie mają tyle materiału, żeby napisać coś sensownego, no ale cóż... taki rynek.

Co się tyczy zarzutów o konstrukcję newsów i ich rozbijanie, by zwiększyć CTR-y, to pełna zgoda. Takie już są media internetowe w naszym pieknym kraju, szczególnie te darmowe. A płatne są dopiero w powijakach (np. casus Wyborcza.pl).Co się zaś tyczy rynku gier mobilnych, to zwóć uwagę na jego wielkość. Popatrz na poniższe linki: http://www.newzoo.com/free/rankings/top-100-countries-by-game-revenues/ http://www.newzoo.com/category/infographics/A tutaj zbircza lista infografik ze wspomnianych rynków, ale z poprzednich lat: http://www.newzoo.com/category/press-releases/Warto też wspomnieć na poniższą prezentację: http://www.newzoo.com/news/now-online-newzoo-global-games-market-webinar/Szczególnie ten drugi wklejony przeze mnie link, jest najciekawszy. Masz tam listę infografik o 18 najważniejszych rynkach gier na świecie. Wystarczy zobaczyć jaki procent na każdym z nich stanowią sgmenty gier smartfonowych (personal) i mobilnych (floating). Po lekturze tych infografik, każdy rozgarnięty człowiek dojdzie do jednego wniosku - to naprawdę potężny rynek. CDP RED zbadało ten potencjał i stąd taka, a nie inna decyzja inwestycyjna firmy. To wszystko.

Dnia 05.07.2014 o 11:24, swiety765 napisał:

Takie działania mogą wpłynąć i pozytywnie, i negatywnie na sprzedaż i odbiór nowej gry. W tym przypadku plusy chyba jednak przesłaniają minusy, więc bez spiny, ludzie.

Jeśli nowa gra mobilna podbije takie rynki jak Chiny, Rosja, Turcja, Brazylia, a główne europejskie (oraz amerykański) rynki będa tylko dodatkiem dla tej produkcji, to na pewno nie wpłynie to negatywnie na opinię harkorowych graczy z Zachodu na temat CDP RED czy serii "Wiedźmin."

Dnia 05.07.2014 o 11:24, swiety765 napisał:

Inna sprawa, że przywiązywanie się do marek i fukanie na firmy jak robią z nimi coś co nie po naszej myśli jest dziecinne. To wobec osób, które tak robią można mieć wątpliwości czy skończyły 16 lat.

Pełna zgoda. :)

Usunięty
Usunięty
05/07/2014 11:24

> A możesz skończyć głupie wycieczki osobiste? Jak nie rozumiesz, co napisałem to spróbuj> jeszcze raz, może wtedy zrozumiesz co miałem na myśli. Dziękuję. Jeśli zaś nadal nie> będziesz rozumiał praw rządzących spółkami będącymi w obrocie publicznym, to już nie> mój problem. Zawsze można się trochę douczyć w tej materii, może się później przydać.A po co mieszać w obrót publiczny? Każda firma istnieje po to, żeby zarabiać - nieważne czy jest to giełdowy CDP, czy Techland. Będąc na GPW muszą tylko nieco bardziej szczegółowo spowiadać się rynkowi ze swoich poczynań i liczyć się z TFI posiadającymi ich akcje. To samo się tyczy rozbijania newsów na części. Chodzi o klikalność. Trochę bieda, że nie mają tyle materiału, żeby napisać coś sensownego, no ale cóż... taki rynek.Takie działania mogą wpłynąć i pozytywnie, i negatywnie na sprzedaż i odbiór nowej gry. W tym przypadku plusy chyba jednak przesłaniają minusy, więc bez spiny, ludzie.Inna sprawa, że przywiązywanie się do marek i fukanie na firmy jak robią z nimi coś co nie po naszej myśli jest dziecinne. To wobec osób, które tak robią można mieć wątpliwości czy skończyły 16 lat.




Trwa Wczytywanie