Infinity Runner
- platformy docelowe: PC
- data premiery: 1 lipca
- producent: Wales Interactive
- wydawca: Wales Interactive
Sezon ogórkowy można oficjalnie uznać za rozpoczęty. W lipcu zadebiutują dwa głośne tytuły, ale problem w tym, że jeden z nich ukazał się już w ubiegłym roku na PlayStation 3, a drugi pierwotnie miał zadebiutować w czerwcu, przynajmniej w naszym kraju.
Dlaczego zwrócić uwagę na Infinity Runner, zwłaszcza teraz, gdy nie ma zbyt wielu premier na horyzoncie? Dlatego, że otrzymamy pierwszoosobową grę akcji osadzoną w świecie science-fiction, która obsłuży Oculus Rifta. Za stworzenie tego tytułu odpowiada niezależna ekipa zrzeszona pod szyldem Wales Interactive, która zaserwuje nam wycieczkę w przestrzeń kosmiczną, gdzie spróbujemy pokonać ostatniego mitycznego wilkołaka. Infinity Runner położy nacisk na eksplorację kolejnych lokacji, które będziemy pokonywać niczym Faith w Mirror's Edge oraz niejednokrotnie zmusi nas do wysilenia szarych komórek. Oznacza to, że walka będzie miała tu drugorzędne znaczenie, ale mimo to na swojej drodze spotkamy między innymi rozmaitych strażników. Brzmi co najmniej zachęcająco.
Nie mieliście jeszcze okazji zagrać w Guacamelee!? Lepszej prawdopodobnie nie będzie, bo gra niebawem wyjdzie w specjalnej, najbardziej kompletnej wersji o nazwie Super Turbo Champion Edition, która ukaże się na Xboksie 360, Xboksie One (w tym przypadku będzie darmowa dla abonentów Xbox Live Gold), PlayStation 4 oraz Wii U. Guacamelee! to dwuwymiarowa platformówka, w której sterujemy poczynaniami Meksykanina, Juana Aguacate, wyruszającego na ratunek córce El Presidente porwanej przez niejakiego Carlosa Calaca. Gra oferuje możliwość zabawy w pojedynkę oraz tryb kooperacji dla dwóch osób. Esencją rozgrywki jest eksploracja lokacji i zmaganie się z kolejnymi zagadkami logicznymi oraz przeszkodami, co czynimy przełączając się między dwoma wymiarami. Nie brakuje także starć z przeciwnikami oraz postaci niezależnych, z którymi musimy porozmawiać.
Szalony kot naukowiec chce wykorzystać tajemniczą maszynę zasilaną myszami do eksperymentów, a tylko my możemy go powstrzymać, doprowadzając wspomniane stworzenia do upragnionego sera... Tak w skrócie można opisać MouseCrafta, czyli grę logiczną polskiego studia Crunching Koalas, która od wielu miesięcy dostępna jest na Steam Early Access, a niedawno wkroczyła w fazę bety. Niebawem ukaże się jednak finalna wersja tego ciekawie zapowiadającego się tytułu, który połączy elementy znane z Tetrisa i Lemmingów. Cel rozgrywki wydaje się nieskomplikowany, ale im dalej, tym trudniej – początkowe etapy w grze są banalne, ale chcąc przejść kolejne, trzeba naprawdę wysilić szare komórki. MouseCraft zawierać ma edytor poziomów, za pomocą którego sami stworzymy kolejne etapy i będziemy mogli je udostępnić innym graczom.
Abyss Odyssey to tytuł, który wielu graczom mówi niezbyt dużo, więc warto wyjaśnić, że za jego przygotowanie odpowiada studio ACE Team, mające na koncie takie produkcje, jak Zeno Clash czy Rock of Ages. Będzie to platformowy beat'em up w grafice określanej jako 2,5 D (czyli dwuwymiarowe lokacje i trójwymiarowe postacie), a zatem podczas rozgrywki skupimy się głównie na walce z napotkanymi przeciwnikami, choć gdzieniegdzie wysilimy szare komórki i rozwiążemy nieskomplikowaną zagadkę logiczną. Abyss Odyssey zawierać ma trzy zupełnie odmienne klasy postaci, umożliwiające dostosowanie stylu zabawy do własnych preferencji – coś dla siebie znajdą tu miłośnicy walki w zwarciu oraz na dłuższym dystansie. Brzmi typowo, prawda? Do czasu, ponieważ opisywany tytuł ma wyróżniać się losowo generowanymi lokacjami i wysokim poziomem trudności. Autorzy zapewniają, że przeciwnicy będą stanowić nie lada wyzwanie, a nieliniowy charakter produkcji zachęci do wielokrotnego przejścia.
Osoby tęskniące za klasycznymi grami RPG z widokiem z perspektywy rzutu izometrycznego wkrótce otrzymają powód do zadowolenia – w lipcu do sprzedaży w naszym kraju trafi Divinity: Grzech Pierworodny. To kolejna odsłona serii rozwijanej przez studio Larian, która pod względem fabularnym jest prequelem, czyli opowiada o wydarzeniach, jakie miały miejsce przed scenariuszami z Divine Divinity i Beyond Divinity. Tytuł pozwoli na rozgrywkę samemu, ale znacznie lepiej ma smakować w kooperacji, gdzie pokierujemy wojownikiem, który niegdyś był więźniem, oraz przywróconą do żywych mistyczną bohaterką, by pomóc wolnym rasom Rivellonu w walce z Orkami z Tanoroth. Divinity: Grzech Pierworodny odda do naszej dyspozycji turowy system walki, zmusi nas do podejmowania kluczowych decyzji, pozwoli skorzystać z wielu rodzajów broni i czarów, zapewniając wiele godzin rozgrywki. Czas ten będzie można wydłużyć, tworząc własne scenariusze w dołączonym edytorze.
Sympatycy gier z serii Oddworld posiadający konsolę PlayStation 4 powinni wypatrywać premiery Oddworld: Abe's Oddysee New N' Tasty, czyli udoskonalonej wersji hitu z 1997 roku. Czego możemy spodziewać się po tym wydaniu? Przede wszystkim oprawy graficznej w rozdzielczości High Definition, którą będziemy mogli podziwiać na wielkim ekranie naszego telewizora i wsparcia licznych funkcji społecznościowych. Bez obaw jednak – studio Oddworld Inhabitants nie zamierza modyfikować w żaden sposób mechaniki rozgrywki. A zatem Oddworld: Abe's Oddysee New N' Tasty będzie zręcznościową platformówką 2,5 D (dwuwymiarowe tła, trójwymiarowe postacie), w której główny bohater, wspólnie ze swoimi towarzyszami, Mudokonami, został porwany przez złych Glukkonów i zmuszony do ciężkiej pracy. Naturalnie zrobimy wszystko, by uciec...
Sony i Naughty Dog jeszcze do niedawna zarzekali się, że The Last of Us pozostanie grą na wyłączność PlayStation 3 i nie trafi na PlayStation 4. Ostatecznie jednak przygody Ellie i Joela wkrótce pojawią się również na platformie nowej generacji i to w kompletnym wydaniu, zawierającym edycję podstawową The Last of Us, fabularny dodatek Left Behind oraz DLC dla trybu wieloosobowego: Abandoned Territories Map Pack i Reclaimed Territories Map Pack. The Last of Us Remastered to jednak coś więcej niż zwykła konwersja. Właściciele gry w wersji na PlayStation 4 będą mogli cieszyć się świetną fabułą, a także znacznie lepszą oprawą wizualną niż na PlayStation 3 (wyższej jakości tekstury, udoskonalone cienie, lepsze oświetlenie). Producent zapowiada ponadto, że grafika będzie wyświetlana w rozdzielczości 1080p.
screeny pochodzą z wersji na PlayStation 3