Twórcom The Order: 1886 zależy przede wszystkim na głębi postaci

Patryk Purczyński

2014/05/28 15:57

Ready at Dawn możliwości stwarzane przez konsole nowej generacji chce wykorzystać do lepszej kreacji postaci, czyli elementu, na którym zespołowi zależy od zawsze.

- Z naszej perspektywy praca nad postaciami jest czymś, co w grach opartych na bohaterach zostało ledwie draśnięte. Oczywiście, Naughty Dog wykonywało dotąd niesamowitą robotę, chociażby w wybornym The Last of Us. Dla nas gry oparte na postaciach to coś, czym się naprawdę pasjonujemy. Chcemy opowiadać znakomite historie - mówi reżyser The Order: 1886, Dana Jan.

- Nawet kiedy pracowaliśmy nad grami na PSP, nad grami spod znaku God of War, zawsze najbardziej interesowało nas to, co możemy wam powiedzieć o Kratosie; co możemy pokazać w związku z postacią, a czego jeszcze o niej nie wiedzieliście. Wybraliśmy tematy, które dla nas, jako scenarzystów i ludzi, były głębsze - wyjaśnia.

GramTV przedstawia:

Jan podkreśla, że liczy się nie tylko wygląd, ale również to, by twarz oddawała emocje towarzyszące bohaterowi, by mimika była dopełnieniem słów. Już podczas castingów dla ekipy Read at Dawn liczy się gra twarzą aktorów. - My tak naprawdę chcemy całą ich osobowość. Sądzę, że to będzie rzecz, która naprawdę rozkwitnie na konsolach nowej generacji - dodaje.

Powrót

【Źródło】

Tagi: