Monstrualna liczba kopii gier z serii GTA trafiła do sprzedaży

Patryk Purczyński
2014/05/28 08:37

Grand Theft Auto to jedna z najpopularniejszych marek w branży - świadczy o tym nie tylko powszechna opinia, ale również liczby, którymi pochwaliło się ostatnio Take-Two.

Monstrualna liczba kopii gier z serii GTA trafiła do sprzedaży

Gry z serii Grand Theft Auto trafiły do sklepów w liczbie 185 milionów egzemplarzy - zdradziła firma wydawnicza Take-Two. Przez ostatnie półtora roku dokonał się zatem w tej materii znaczący skok. W listopadzie 2012 licznik pokazywał bowiem "jedynie" 125 milionów sztuk. Znaczący wkład w wyśrubowanie rezultatu miała jednak ubiegłoroczna premiera GTA V, które samo w łącznym wyniku ma niemal 20-procentowy udział. Wg ostatnich danych, tytuł ten przewinął się przez półki sklepowe w nakładzie 32,5 miliona sztuk.

Drugie pod tym względem jest wydane w 2008 roku GTA IV z 25 milionami egzemplarzy. Take-Two nie podało jednak, jaki wkład w łączny rezultat mają poszczególne odsłony. Warto przy tym pamiętać, że pulę 185 milionów kopii tworzą nie tylko główne części serii, ale również Vice City, San Andreas, czy wydania z konsol przenośnych.

GramTV przedstawia:

Komentarze
20
Usunięty
Usunięty
30/05/2014 13:36
Dnia 29.05.2014 o 20:11, Damianuss1 napisał:

Nie wiem czy zauważyłeś, ale jeśli kogoś potrącisz to widzowie na ulicy wyjmują telefon i dzwonią na policję, że kogoś potrąciłeś. Takie dziwne nie? Co tam, rozwaliłem kogoś na masce, jadę dalej spokojnie... mówisz, że zniknięcie jednej gwiazdki trwać może dwie minuty. Okej, zagraj sobie w WD, tam to dopiero policja jest upierdliwa.

No i co z tego? To jest gra i nie po to się ją włącza, żeby jeszcze użerać się z upierdliwą policją iście ze świata realnego. Masa broni, której tak naprawdę nie możemy używać, bo 1 wystrzał = uciekanie przed policją przez 2 minuty. Debilizm Rockstara, albo celowy zabieg, mając zniechęcić graczy do wszczynania większych rozrób, żeby fpsiki nie spadły.

Dnia 29.05.2014 o 20:11, Damianuss1 napisał:

Reszta twoich wypocin to tylko i wyłącznie twoje zdanie. Moim zdaniem postacie są świetne, jest ich aż trzy, a każda z nich inna i to jest fajne. Osobiście bardzo zżyłem się z De Santą, jest po prostu genialny. Zwłaszcza animacje jego chodzenia.

Największą, pozbawioną sensu, wypociną jest pisanie o średniej grze, jaka to ona jest "absolutnie genialna!". Nie wiem, jak ktoś, kto grał w poprzednie części może gadać takie brednie. Chyba że nie grałeś, wtedy wszystko staje się jasne.Michael to najlepsza postać z trójki głównych bohaterów, co nie zmienia faktu, że na tle innych, DRUGOPLANOWYCH postaci z poprzednich części - wypada średnio.I sprawdziło się to o czym pisałem grubo przed premierą GTA V. Lepszy jeden porządny bohater, niż trójka kiczowatych, pozbawionych wyrazu i bezpłciowych namiastek głównych bohaterów.

Usunięty
Usunięty
29/05/2014 20:11
Dnia 29.05.2014 o 15:21, SplitGrave napisał:

popełnione poza misjami goni nas policja. Uderzymy kogoś na ulicy lub z dala od miasta - jesteśmy gonieni, potrącimy kogoś - jesteśmy gonieni. I co gorsza - tutaj zniwelowanie nawet 1 gwiazdki potrafi trwać dobre 2 minuty...

Nie wiem czy zauważyłeś, ale jeśli kogoś potrącisz to widzowie na ulicy wyjmują telefon i dzwonią na policję, że kogoś potrąciłeś. Takie dziwne nie? Co tam, rozwaliłem kogoś na masce, jadę dalej spokojnie... mówisz, że zniknięcie jednej gwiazdki trwać może dwie minuty. Okej, zagraj sobie w WD, tam to dopiero policja jest upierdliwa. Podejrzewam, że odstawisz WD jeszcze szybciej niż GTA. Reszta twoich wypocin to tylko i wyłącznie twoje zdanie. Moim zdaniem postacie są świetne, jest ich aż trzy, a każda z nich inna i to jest fajne. Osobiście bardzo zżyłem się z De Santą, jest po prostu genialny. Zwłaszcza animacje jego chodzenia.

Usunięty
Usunięty
29/05/2014 18:56

Serio? Ktoś nadal uważa, że R* zniwelował niszczenie aut, bo im się tak podobało?Pierwsza wersja jaka istnieje jest taka, że to przez możliwości obecnych konsol (w co nie będę głębiej wnikał).Druga wersja - zrobili tak po to, by czerpać z gry radość a nie frustrację. Przykład?O, jaka ładna górka, skoczę se.O, autko się popsuło.Bo nie wiem czy ktoś zauważył, ale teren zachęca do szaleństw i gdyby auta miały się psuć tak jak w GTA IV albo jeszcze bardziej, to nie dałoby się grać. Na początku też myślałem, że system zniszczeń skopali, ale gdy się trochę popykało to wszystko staje się jasne.Swoją drogą czekam aż w końcu w GTA dadzą trochę ustawień gameplay''u.




Trwa Wczytywanie