Extraction, znane wcześniej jako Dirty Bomb, to ponownie Dirty Bomb

Patryk Purczyński
2014/05/23 12:03
2
0

Mówią, że kobieta zmienną jest, ale Nexon i Splash Damage niczym przedstawicielkom płci pięknej w tym względzie najwidoczniej nie ustępują. Extraction powróciło do swojej pierwotnej nazwy.

Extraction, znane wcześniej jako Dirty Bomb, to ponownie Dirty Bomb

Nexon America i Splash Damage zmieniły nazwę swojego nadchodzącego sieciowego shootera zExtraction na Dirty Bomb, by lepiej oddać niepowtarzalną osobowość gry - poinformowały obie firmy w oświadczeniu prasowym. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, wszak praktyka zmieniania tytułu przed premierą jest powszechna, gdyby nie fakt, że to już drugie takie przekształcenie. Co więcej, zdecydowano się powrócić do pierwotnej koncepcji nazwy. Można by więc zapytać - po co całe zamieszanie?

Twórcy Dirty Bomb najwyraźniej zdają sobie sprawę z groteskowości informacji, co starają się obrócić w żart w informacji prasowej. "Firma zapewnia, że to niemal na pewno ostatnia zmiana tytułu przed premierą" - pisze Nexon.

GramTV przedstawia:

Co ważniejsze dla graczy, Dirty Bomb będzie miało dedykowane serwery w Ameryce Północnej, Europie, Australii i Nowej Zelandii. Gra wciąż znajduje się w fazie zamkniętej bety i nie wiadomo, kiedy ujrzy światło dnia. Jej twórcy deklarują jedynie, że jeszcze w tym roku rozpoczną się otwarte betatesty.

Przypomnijmy, że Dirty Bomb to nie jedyny projekt, nad jakim pracuje obecnie Splash Damage.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
23/05/2014 14:03

"niepowtarzalna osobowość"

Usunięty
Usunięty
23/05/2014 10:56

Zapowiada się ciekawie.