Infestation: New Beginning - nowy projekt twórców The War Z

Paweł Pochowski
2014/05/10 15:10

Przemianowanego z czasem na Infestation: Survivor Stories.

Infestation: New Beginning - nowy projekt twórców The War Z

Twórcy The War Z Infestation: Survivor Stories poinformowali o nowym tworzonym przez nich projekcie - jest to Infestation: New Beginning, które nie będzie do końca nową grą. W ten sposób producenci chcą powrócić do założeń, które przyświecały im podczas początkowych prac nad Infestation: Survivor Stories, ale które rozmyły się gdzieś po drodze lub pouciekały podczas kolejnych aktualizacji. Co najważniejsze - będzie to nowa, osobna produkcja udostępniona za darmo dla wszystkich dotychczasowych posiadaczy Infestation: Survivor Stories, ale tytuł będzie odrębną, samodzielną produkcją z własnym lanucherem oraz koniecznością założenia nowego konta. Dlaczego? Ponieważ wprowadzenie tak głębokich zmian w Infestation: Survivor Stories jest na ten moment praktycznie niemożliwe. Wymagałoby to wyczyszczenia obecnie istniejących kont, a także usunięcia niektórych mechanizmów, które są przez graczy lubiane.

Różnic pomiędzy Infestation: New Beginning, a Infestation: Survivor Stories będzie sporo. Przede wszystkim, gdy nasza postać zginie nie będzie mogła zostać natychmiastowo ożywiona za pomocą waluty kupowanej za prawdziwe pieniądze - GC. To, co dokładnie stanie się z postacią po śmierci jest jeszcze przedmiotem dyskusji ale najprawdopodobniej będzie ona ożywała natychmiast, tyle że w najbliższym możliwym "safe zone". Przerobiony zostanie proces tworzenia postaci, m.in. umożliwione zostanie noszenie jednocześnie i maski i hełmu, a także zmienione zostaną opcje skilli i doświadczenia. Co najważniejsze - z gry zniknie sklep z pojedynczymi przedmiotami (jak apteczki, amunicja, jedzenie czy naboje), a dostęp do "global Inventory" zostanie usunięty z menu głównego i udostępniony wyłącznie w bezpiecznej strefie. Ograniczona zostanie także ilość dostępnego tam miejsca, choć będzie można wykupić dodatkowe sloty za pieniądze zdobywane podczas gry. Twórcy stworzą także system wymiany i sprzedawania dóbr między graczami.

Uniemożliwione zostanie celowanie z przybliżeniem z perspektywy trzeciej osoby, w tym trybie nie uświadczycie także wirtualnego celownika na ekranie. Z tego powodu w trybie TPP strzelać będzie można albo na ślepo, albo też trzeba będzie korzystać z widoku FPP. Co jeszcze? Zmodyfikowane zostaną misje, samochody dostępne w grze będą wymagać naprawy przed odpaleniem, nie da się także naprawić posiadanego sprzętu za pomocą gotówki kupowanej za prawdziwe pieniądze. Stworzona zostanie możliwość ulepszania broni, gra doczeka się innego stylu graficznego, znikną z niej konta premium. Drastycznie obniżona zostanie częstotliwość pojawiania się broni palnej, przez co będzie ona niezwykle rzadka i cenna, a walki częściej odbywać będą się z wykorzystaniem broni białej.

GramTV przedstawia:

Infestation: New Beginning jest już w produkcji, pracuje nad nim mały zespół i gra powinna w ciągu najbliższych miesięcy ukazać się w formie "early access". Jak widać Hammerpoint Interactive poczuło, że najwyższy czas opracować coś nowego - szczególnie, że w maju debiutuje gra o bardzo podobnej tematyce tworzona przez Sony - H1Z1.

Komentarze
17
kotlecik5
Gramowicz
12/05/2014 03:29

> "launcherem" "skilli". Pls. Ja wiem, że w slangu graczy angielski jest istotnym elementem> i git, ale bez przesady. To już "umiejętności" nie mozna napisać?A "launcher" jakbyś przetłumaczył? Wyrzutnia? Proszę cię...

Usunięty
Usunięty
10/05/2014 23:07

"launcherem" "skilli". Pls. Ja wiem, że w slangu graczy angielski jest istotnym elementem i git, ale bez przesady. To już "umiejętności" nie mozna napisać?

Usunięty
Usunięty
10/05/2014 22:38

Muszę wyjaśnieć parę rzeczy, bo widzę, że ludzie bzdety piszą. Po pierwsze, WarZ nie miało być klonem dayz (choć patrząc w tej nowej grze chcą to zmienić, z uwagi na zaplanowane elementy). Po drugie nie ukrywam, że żałuje 20zł które wydałem na początku na WarZ. Twórcy obiecują cały czas zmiany, piszą, że gra jest co raz lepsza, a spytajcie ile było update''ów przez ostatnie parę miesięcy?! Dokładnie nie jestem w stanie powiedzieć, ale około 100MB... Od dawna mają w wysokim poważaniu swoich graczy, a "stworzenie nowej gry" (nowej, a to po prostu usunięcie większości rzeczy z ostatnich 2 lat, dodatkowo wszystko co usunęli, pojawiło się jako planowane do dodania za kilka miesięcy,,,) jest tylko ich odpowiedzią na zapowiedziane H1Z1, by zatrzymać graczy. Po trzecie, któś pisał, że podoba mu się usuwanie elementów P2W w sklepie. To też jest błąd, to tylko zabieg psychologiczny, niby usunęli rzeczy za GC i wszystko jest teraz za dolary. Takie pytanie: A co można zrobić z GC? Otóż wymienić na dolary. Nie rzucające się w oczy napisy XXXGC tylko hamują oburzenie. Jedynym plusem tej sytuacji jest to, że wszystko jest dostępne dla tych graczy nie płacących. Po czwarte jeszcze coś na temat update''ów... dokładniej jak one wyglądają. W pamięć zapadł mi szczególnie jeden, który w opisie zawierał "zoptymalizowanie tekstur" - już nigdy więcej nie cieszyłem się graniem spokojnym powyżej 30FPS (warto wspomnieć, że ten patch był około 1,5 roku temu) fakt, mój komputer nie jest najlepszy, ale jakoś radził sobie do tamtej pory bez problemu. Zazwyczaj każdy patch naprawiał jedną rzecz, a psuł 2 kolejne. Chociażby element dzięki, któremu zombie miały lecieć do rzuconych flar... oczywiście zombie nie leciały do miejsca gdzie flara upadła, ale do miejsca skąd była rzucona... takich patchy była masa. Zabrzmi to jednostronnie, ale muszę obronić też w tym wypadku DayZ (ale tylko moda, pisanie o wersji standalone sobie daruję) Nie ma tu co pisać o choćby interfejsie, systemie działania, czy lagowaniu się zombie, jest to darmowy mod i nikt im za to nie płaci, by go poprawiać. O sam interfejs nie można mieć wyrzutów do DayZ, ale do Arma''y, bo jednak trzeba pamiętam, że w końcu to jest podstawa dayz. Już chyba po piąte, polecam poczytać ich ostatni list do "wiernych graczy" z podziękowaniami za wsparcie. Nie ruszajmy faktu, że piszą to samo co już w poprzednich takich listach. O ile pamiętam, chwalili się liczbą graczy, podobno coś koło 1.3 kont. Pomijając, że na liście właścicieli pewnie pojawiłyby się te same imiona (cheaterzy). Najbardziej zaintrygowała mnie liczba zalogowanych dziennie - 100000. Ciekawe, kiedy wchodzę do gry na liście serwerów są dwa z około 90 graczy oraz reszta około 15 (doliczając prywatne serwery, które w większości są puste, albo jest tam jeden gracz). Jestem w stanie uwierzyć w tą liczbę, tylko w wypadku, kiedy się okaże, że ta liczba zawiera oddzielnie każdą postać gracza. Teraz trzeba to trochę osłodzić. Jest plus, coś co mi się spodobało, to co naprawdę poprawiło też dayz - społeczność. To jeden z niewielu elementów tej gry, które mi się tak spodobały. Mowię np. o handlu. Gracze przyjęli sobie (idealnie pasuje do klimatów post-apo) za walutę magazynki typu Stanag. Chciałbym naprawdę wymienić inny plus tej gry, ale smutna prawda jest taka, że nic w tym momencie nie przychodzi mi do głowy. Może ktoś dopisze coś jeszcze. Oczywiście przepraszam za cały "hejt", ale myślę, że po tych latach moje uczucie, można łagodnie opisać słowem "zdegustowany". Moje jak i większości graczy... :/Pozdrawiam




Trwa Wczytywanie