Curve Studios: wydajemy gry na PlayStation, bo Sony działa szybciej niż Microsoft

- Rozmowy o grach niezależnych i konsolach zazwyczaj skupiają się na podstawach - zmyślnej platformie, darmowym dev kicie czy możliwościach silnika Unity – napisał Rob Clarke, menadżer ds. marketingu na blogu Curve. – Sztuczki typu „każdy Xbox to zestaw deweloperski” czy ekscytująca pokusa otrzymania Vity w celu stworzenia jakiejś gry to oczywiście bardzo ważne pierwsze kroki, ale już dawno minęła chwila, w której zachowywalibyśmy się jak dzieci ucieszone z możliwości otrzymania dev kitu. Tworzymy gry i po raz pierwszy możemy w ogóle zabrać głos. Nie na tym jednak powinniśmy się koncentrować. Każdy może zacząć tworzyć, a wszystkie trzy firmy produkujące platformy zachowują się tak, jakby otwieranie się na niezależnych deweloperów było zmianą dotyczącą zasadniczo przemysłu gier, a nie zmianą ich własnej polityki i zasad.

- Sony zyskało przewagę, ponieważ wystartowało wcześniej i działa szybciej. Podejście Microsoftu do gier niezależnych nie zagwarantowało mu dobrego startu. W końcu gry indie były niszowymi produkcjami, a firma robiła wszystko, by je marginalizować, wolała skupić się na takich rzeczach, jak integracja z telewizją, Flo Rida czy dziwne, amerykańskie sporty. W końcu gry niezależne nie napędzą sprzedaży konsol. O ile to nie jest Minecraft.

Clarke podkreślił, że w ciągu ostatniego roku sytuacja się zmieniła, teraz firma prowadzi inną politykę, wystartowała z programem ID@Xbox, a na liście zaangażowanych deweloperów znalazło się także Curve. Program ten nie jest idealny, ale generalnie nie ma w nim niczego złego, a twórcy nie mogą się doczekać, by wypróbować nowy Xbox, który trafił do ich studia. Dlaczego do tej pory nie wydali niczego na Xboksa One? Clarke zapowiedział, że w kolejnym wpisie opowie o problemach związanych z Microsoftem i całym przemysłem gier, w tym o zastrzeganiu sobie wyłączności na dany tytuł, o ile nie został on już wcześniej wydany na innych platformach, i dlaczego dla niektórych deweloperów jest to ogromna przeszkoda.