W World of Speed niekoniecznie zwycięży pierwszy na mecie

Paweł Pochowski
2014/03/27 10:25
2
0

Twórcy gry chcą zaprezentować odmienny sposób podejścia do wygrywania w wyścigach. I to na tyle odmienny, że przejechanie jako pierwszy przez metę może w tej produkcji wcale nie oznaczać zwycięstwa.

W World of Speed niekoniecznie zwycięży pierwszy na mecie

World of Speed to produkcja kierowana dla rynku PC z wykorzystaniem modelu F2P od zespołu Slightly Mad Studios - a więc twórców m.in. NfS: Shift. Jak mówią ich pomysł zrodził się z chęci naprawienia gier wyścigowych (w sieci). - Wszystkie gry wyścigowe skupiają się na tym, by jak najszybciej minąć metę. Jeśli przeniesiemy to na grunt ośmioosobowych wyścigów sieciowych oznacza to, że z powodu twojego zwycięstwa siedmiu pozostałych graczy dotrze na metę lekko sfrustrowanych - tłumaczy lider projektu, Pete Morrish dodając, że zabawa online wcale nie jest taka fajna, gdy rozwalamy się na pierwszym zakręcie i musimy kontynuować wyścig wiedząc, że nie mamy szans na zwycięstwo.

Dlatego właśnie w World of Speed kluczową rolę odegrają zbierane podczas wyścigu punkty. Otrzymać można je za zwycięstwo, ale oprócz tego przyznawane będą m.in. za jazdę w drafcie (a więc strumieniu powietrza innego wozu), czyste pokonywanie zakrętów czy zastraszanie przeciwników. Opcji ma być wiele i dzięki nim można wygrać zawody nie przekraczając linii mety jako pierwszy zawodnik w stawce. Każde z zawodów posiadać mają wyznaczone zadania, które wykonywać będziemy zarówno pojedynczo jak i całym zespołem. Np. jednym z nich może być prowadzenie w wyścigu przez dwie minuty. Półtorej minuty na czele stawki może być jeden członek teamu, a za jakiś czas przez trzydzieści sekund prowadzić będzie inny i w ten sposób uda im się ukończyć zadanie dla swojego zespołu, który dzięki temu otrzyma określoną liczbę punktów.

GramTV przedstawia:

Podczas zmagań mamy mieć dostęp na bieżąco do aktualnych wyników poszczególnych zespołów, by jasnym było kto akurat prowadzi. Ma to o tyle urozmaicić zabawę, że warto będzie starać się także w sytuacji, gdy jedziemy akurat na dalszej pozycji, bo nadal nasze poczynania mają mieć wpływ na losy całego wyścigu. Poza tym w ten sposób gra premiować chce graczy, których najlepszą zaletą nie jest szybkość, ale np. być może potrafią w fantastyczny i czysty sposób pokonywać zakręty. Dlaczego by ich za to nie nagrodzić?

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
27/03/2014 12:03

Wszystko pięknie, gdyby nie to, że Free to Play.

Usunięty
Usunięty
27/03/2014 12:03

Wszystko pięknie, gdyby nie to, że Free to Play.