Prawie osiem milionów dolarów premii dla szefa Activision

Piotr Bajda
2014/03/12 15:44

Lubicie zaglądać do portfela możnym tego przemysłu? Dobrze się składa, bo zaraz prześwietlimy zarobki Bobby'ego Koticka.

Prawie osiem milionów dolarów premii dla szefa Activision

W czasach zanim złość graczy przeniosła się na Electronic Arts to właśnie Bobby Kotick z Activision był kozłem ofiarnym za wszystko, co w branży najgorsze. Activision dalej nie cieszy się co prawda najlepszą opinia wśród growej braci, ale żarty z regularnych premier Call of Duty i dorabianie rogów Kotickowi w Photoshopie zdążyły się już wszystkim przejeść. I bardzo dobrze, bo pan Bobby to pewnie prywatnie sympatyczny facet.

Nie odmówimy sobie jednak okazji, żeby pogadać o jego zarobkach. Okazuje się bowiem, że szefowanie Activision to opłacalne zajęcie. Co ciekawe, zwłaszcza w latach dla koncernu odrobinę mniej rentownych.

GramTV przedstawia:

W 2013 Activision zarobiło mniej niż rok wcześniej. Nie ma jednak powodów do paniki, bo to nie różnice mogące przekreślić przyszłość firmy, a nie możemy przecież zapomnieć, że ubiegły rok upłynął w Acti pod znakiem zmian. W transakcji opiewającej na niemal sześć miliardów dolarów koncern uniezależnił się od Vivendi. Wyniki - jak na tak burzliwe 12 miesięcy - były zatem całkiem przyzwoite i najwyraźniej zadowoliły zarząd spółki.

Bobby Kotick dostał bowiem za rok 2013 premię w wysokości 7,85 miliona dolarów. To znacznie więcej niż wynosi jego roczna pensja - 2,1 miliona oraz "trzynastka" za 2012, gdy CEO Activision zgarnął czek na 2,5 miliona.

Nie wydaj wszystkiego w jednym miejscu, Bobby!

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
12/03/2014 22:08

> Za samą jego premię w Polsce mogła by powstać świetna gra AAA zrobiona przez ~50 osobowy> zespół. Wiem, że to przypadek ekstremalny, ale przez grono podobnych pasibrzuchów, których> w każdej firmie pełno co drugi wydawca krzyczy "Na grach AAA nie da się zarobić!" Budżety> sięgają kosmicznych wielomilionowych kwot, a graczy kroi się kilka razy na jednym egzemplarzu> gry, który sam w sobie jest drogi, DLC, mikrotransakcje, itd.Najlepiej płaćmy mu kromką chleba i szklanką wody. Pensja adekwatna jest do obowiązków i stanowiska. Jak widać pod jego kierownictwem Acti stało się największym wydawcą i utrzymuje tron od dobrych kilku lat, więc się należy.

Usunięty
Usunięty
12/03/2014 21:33

W tym roku Acti bedzie mialo jeszcze jedna mocna gre jaka bedzie DESTINY od Bungie. Kolejna czesc CODa i tak sie robi kokosy...

Usunięty
Usunięty
12/03/2014 18:32

Co jest o tyle zabawne, że ze wszystkich wydawców Activision ma w miarę normalną politykę w sprawie DLC, DRM i używek...




Trwa Wczytywanie