Sprzedaż gier w Wielkiej Brytanii - Garrett przed zombiakami i roślinami

No to należę do mniejszości, której gra się podobała. Spokojnie, na normalnym poziomie trudności miałem 10h przyjemności.

> Powiem tak: miałem "okazję" pograć w grę przed jej kupnem i mi się spodobała. I kupiłem> ją na necie, za 80 zł już są.>> Tylko: aby gra zapewniała fajną rozgrywkę:Poziom: Master(jedynie niewłączone utrudnienia> to brak save''ów oraz IRON FIST.) I gra się cudownie.Również sie nie zgadzam, jak mówiłem gre zakoncyzem na 6 rozdziale oczywiście na poziomie najwyższym, jest to chyba jedna z nielizcnych gier w które trzeba grac na najwyższym bo inaczej jest zbyt łatwo ( ja jako gracz niedzielny -widzalem takie określenia- czyli który gra w gry nie często i co najwyżej na poziomie maxymalnie normalnym to w tą grę po prostu się nie da grać na poziomie niższym jak trudny gdyż chyba ukończył bym ją w 5 h innymi słowy banał. na trudnym gra prezentowała poziom dość realistyczny czyli SI przeciwników był bardziej "ludzki" niżeli typowe boty ślepe i głuche na otoczenie. Co nie zmienia faktu, że gra mnie najzwyczajmniej znudziła ...

Powiem tak: miałem "okazję" pograć w grę przed jej kupnem i mi się spodobała. I kupiłem ją na necie, za 80 zł już są.Tylko: aby gra zapewniała fajną rozgrywkę:Poziom: Master(jedynie niewłączone utrudnienia to brak save''ów oraz IRON FIST.) I gra się cudownie.