Steam: Dzielenie się grami ze znajomymi dostępne dla wszystkich

Robert Sawicki
2014/03/01 08:25

Usługa umożliwiająca dzielenie się swoim kontem z maksymalnie pięcioma różnymi kontami Steam była do tej pory dostępna jedynie w testach beta, które dzisiaj dobiegły wreszcie końca.

Steam: Dzielenie się grami ze znajomymi dostępne dla wszystkich

Ograniczeń nie ma za wiele - do skorzystania z usługi kwalifikuje się każdy komputer, na którym przynajmniej raz logowano się na nasze konto Steam. Haczyk jest taki, że z dzielonej biblioteki gier może korzystać naraz maksymalnie jedna osoba, która musi być także podłączona do Sieci, stąd warto zastanowić się nad tym, komu przydzielamy do niej dostęp. Oczywiście, właściciel gier ma bezwzględne pierwszeństwo, dzięki czemu może korzystać ze swoich tytułów zawsze wtedy, gdy tylko ma na to ochotę.

GramTV przedstawia:

Jeśli chodzi o maksymalną liczbę kont, z którymi możemy się dzielić, ta została ustalona na pięć, rozłożonych na maksymalnie 10 urządzeń.

Opcjami dzielenia się swoją biblioteką Steam możemy zarządzać w zakładce Rodzina, którą znajdziemy w ustawieniach programu. Jeśli przechowujecie zapisane stany gry w chmurze, nie macie się o co martwić - te są oddzielne dla każdego konta, podobnie jak osiągnięcia i czas rozgrywki.

Komentarze
31
Usunięty
Usunięty
01/03/2014 18:34

Muszę was rozczarować, ale z tego, co się orientuję to przechodzenie w tryb offline, aby pograć w wypożyczone gry już nie działa ;)

Usunięty
Usunięty
01/03/2014 18:14

Ci, którzy narzekają, że trzeba się najpierw zalogować na innym komputerze żeby udostępnić na nim swoją bibliotekę chyba nie zauważyli, że ten system nazywa się "Steam FAMILY Sharing". Ma on docelowo służyć do dzielenia się grami z RODZINĄ a nie z losowymi typami z internetu, którzy oferują wymianę bibliotek.

Usunięty
Usunięty
01/03/2014 18:12

> Logowanie się na innym komputerze jest jednorazowe, a druga osoba zyskuje dostęp do całej> Twojej biblioteki Steam.>> Ciężko nazwać mi to czymś ''beznadziejnym''.W normalnym świecie gdy kupowało się gry można było je odsprzedać, Steam łamie to prawo. Poza tym nie miałbym nic do tego, że druga osoba zyskuje dostęp do mojej bilbioteki, ale dlaczego ja muszę być online i dlaczego nie mogę grać w inne tytuły? Blizzard udostępnił StarCrafta znajomym żeby mogli grać przyjaciele razem, a Steam... nie dość że nie można grać ze znajomym, to jeszcze w nic nie można grać. Do dupy takie coś. Steam to jest gówno straszne i czasy, kiedy gry nie miały przypisywanych jednorazowych kluczy to lepsze czasy, również dla jakości gier.




Trwa Wczytywanie