Taśma #22 - Bruce Willis będzie prawdziwym "Łowcą androidów"!

Michał Ostasz
2014/01/26 17:00
8
0

Druga połowa stycznia obfituje w gorące plotki. Na światło dzienne wychodzą wieści o naprawdę ciekawych filmach, które pojawią się w kinach w przeciągu najbliższych kilku lat, które uzupełniają intrygujące doniesienia o największych produkcjach tego lata. Dzieje się!

Newsy:

Newsy:, Taśma #22 - Bruce Willis będzie prawdziwym

Zaczynam od informacji, która może niektórymi mocno wstrząsnąć. Firma Dreamworks w końcu daje zielone światło produkcji aktorskiej wersji anime Ghost in the Shell. Reżyserem filmu będzie Rupert Sanders, autor Królewny Śnieżki i Łowcy, scenariusz napisze William Wheeler (Blef, Uznany za fundamentalistę). GITS, piszę to jako fan filmowego pierwowzoru, jest świetnym materiałem na widowisko za duże pieniądze - ale czy aktorskiej wersji uda się zachować ducha i głębię oryginału? Zapraszam do debaty w komentarzach.

Czyżby Neill Blomkamp szykował się na powrót do uniwersum Halo? Pojawiły się plotki, że autor Dystryktu 9 (produkcji, która zaczynała właśnie jako aktorski film Halo) wyreżyseruje pilotażowy odcinek zapowiedzianego w zeszłym roku serialu osadzonego w świecie wykreowanym przez studio Bungie. Przypomnę, że z projektem związany jest też sam Steven Spielberg.

Co łączy Aarona Paula z Breaking Bad z Liamem Neesonem, który przechytrzył hitlerowców, trenował Obi-Wana Kenobiego i Batmana oraz przewodził Drużynie A? Odpowiedź brzmi: Mroczna Wieża. Wygląda na to, że w końcu uda się zrealizować filmową wersję najważniejszego cyklu mistrza horroru, Stephena Kinga. Wspomniani panowie mieliby odegrać główne role w serii filmów planowanych przez Universal. Firma ta myśli aż o trzech pełnometrażowych produkcjach i serialu na podstawie prozy Kinga. Reżyserem "jedynki" miałby zająć się Ron Howard (Apollo 13, Frost/Nixon, Wyścig).

Gal Gadot, która w nadchodzącym Batman vs. Superman (premiera w 2016 r.) zagra Wonder Woman ujawniła, że Warner Bros. szykuje jeszcze dwa filmy z tą bohaterką. To pewna informacja. Natomiast według plotek mowa o występach w produkcjach Justice League oraz samodzielnym filmie o przygodach dzielnej Amazonki.

Pozostając w temacie zbliżającego się starcia Człowieka-Nietoperza z Człowiekiem ze stali - do sieci wyciekły plotki na temat potencjalnej fabuły tego obrazu. Zgodnie z doniesieniami wrogami Clarka Kenta będą Lex Luthor i Metallo. Przyjacielem Supermana nie będzie też Batman, gdyż ten, ponoć zdradzony niegdyś przez Robina, będzie zbierał grupę, która będzie próbowała powstrzymać przybysza z Kryptonu przed działalnością na pełną skalę kończącą się najczęściej zamianą tętniącej życiem metropolii w gruzowisko. Czy wspominałem już, że w filmie ma pojawić się też Aquaman?

Nie ma właściwie dnia bez plotek o nowych Gwiezdnych wojnach. Według ostatnich, oczywiście przez nikogo niepotwierdzonych, informacji swój udział w gwiezdnej sadze będzie miało uwielbiane przez widzów i krytyków studio Pixar. Nie, nie chodzi tutaj o efekty specjalne do Epizodu VII, ale o spin-off głównej serii autorstwa ludzi odpowiedzialnych za takie hity jak trylogia Toy Story czy Uniwersytet Potworny! Jak na razie oficjele firmy nie potwierdzili tych rewelacji, ale gdyby okazały się one prawdą, to z rozpoczniemy okres oczekiwania na jedną z najgłośniejszych animacji w historii.

W zeszłym tygodniu informowałem o rozpoczęciu prac nad filmem Vice traktującym o futurystycznym kurorcie zamieszkanym przez androidy, gdzie ludzie mogą spełniać swoje najbardziej krwawe i chore fantazje. Producenci obrazu znaleźli odtwórcę głównej roli - będzie nim nie kto inny jak Bruce Willis. Całość zaczyna nabierać rumieńców.

Mike Newell (Książę Persji: Piaski Czasu) wyreżyseruje Dzień Tryfidów - widowisko science-fiction będące adaptacją książki o tym samym tytule autorstwa Johna Wyndhama. W niedalekiej przyszłości ludzie toczyć będą walkę z Tryfidami - roślinami, które opanowały planetę, choć ich właściwości miały początkowo pomóc w zażegnaniu kryzysu energetycznego. W tym miejscu zaznaczę, iż na podstawie powieści Wyndhama zrealizowano już film pełnometrażowy (w 1962 r.) oraz dwa miniseriale (w 1981 r. i w 2009 r.). Czekamy na nowe szczegóły odnośnie najnowszej wersji.

GramTV przedstawia:

Quentin Tarantino niedawno ogłosił, że jego kolejnym filmem będzie western (tak, znowu) o tytule The Hateful Eight. Kilka dni temu okazało się, że wstępny scenariusz tego projektu wyciekł do sieci, mimo, iż Quentin udostępnił go tylko... sześciu osobom. Wściekły autor takich klasyków jak Pulp Fiction i Kill Bill zdecydował, że skoro takie rzeczy zdarzają się nawet przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności, to rezygnuje on ze zrealizowania swojego dzieła. O filmie The Hateful Eight można zapomnieć, Tarantino zapowiedział, że bierze się za coś innego i tym razem będzie on jeszcze bardziej nieufny.

Na deser - pierwszy polski plakat filmu Need for Speed, który w polskich kinach zadebiutuje 21 marca.

Trailery:

Na końcu Taśmy jak zawsze łakome kąski do oglądania. Zaczynamy od pełnego zwiastuna Dead Snow: Red vs. Dead (nadal nie wierzę, w to co na nim zobaczyłem). Następnie obejrzyjcie zapowiedzi The Raid 2: Berendal, 300: Rise of an Empire oraz nowe, króciutkie wideo z X-Men: Days of Future Past (w poniedziałek powinien pojawić się nowy trailer tego filmu).

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
26/01/2014 22:40

Dwa ''kffiatki'':[...] ale gdyby okazały się one prawdą, to z rozpoczniemy okres oczekiwania na jedną [...]Bruce Willis postrzela w do androidów - w końcu!Komentarz:Producenci obrazu znaleźli odtwórcę głównej roli - będzie nim nie kto inny jak Bruce Willis. Całość zaczyna nabierać rumieńców. Jesli film nie bedzie mial rewelacyjnej fabuly to wrecz przeciwnie. Juz ostatniej Szklanej Pulapki nie moglem zdzierzyc wlasnie przez postac Willisa. Joseph Gordon-Levitt moglby wypasc lepiej :).

Usunięty
Usunięty
26/01/2014 22:31

GitS przecież już powstał 15 lat temu - Matrix :D Chciałbym żeby reżyserem był Proyas.Mama nadzieję, że jeśli już to ten Aaron Paul będzie Eddiem, a Bardema namówią, żeby jednak zagrał Rolanda z Gilead.Ba! Od początku mówię, że Disney ma obowiązek wykorzystać ludzi z Pixara do tworzenia Gwiezdnych Wojen. TO są ludzie, którzy się na tych filmach wychowali i pewnie marzyli, aby stać się częścią tego uniwersum!

Usunięty
Usunięty
26/01/2014 21:41
Dnia 26.01.2014 o 21:39, Dared00 napisał:

Brzmi jak miks Surogatów i Gamera. Taki typowy film na Superkino w TVNie.

O tak, tylko mi jeszcze z Ja, robot się skojarzyło.




Trwa Wczytywanie