Szef Microsoft Studios wychwala twórców Uncharted

Patryk Purczyński
2014/01/22 15:37
8
0

Wszystko, czego dotknie się ekipa Naughty Dog, zamienia się w złoto. Nic więc dziwnego, że Phil Spencer z zazdrością spogląda na studio, które swoje perełki tworzy wyłącznie dla Sony.

Szef Microsoft Studios wychwala twórców Uncharted

- Naughty Dog to wyjątkowe studio z niesamowitym dorobkiem. Uważam, że ta ekipa w naszym przemyśle jest jedyna w swoim rodzaju - na takie komplementy pod adresem zespołu podlegającego pod Sony pozwolił sobie szef Microsoft Studios, Phil Spencer. Trzeba jednak przyznać, że laurka jest w pełni zasłużona. Cztery ostatnie dzieła Naughty Dog to w końcu trzy odsłony Uncharted i The Last of Us.

Każda ze wspomnianych gier trafiła wyłącznie na PlayStation 3. Nie jest tajemnicą, że Naughty Dog już pracuje nad nowym Uncharted - tym razem na PS4. Spencer zapewne zazdrości Sony tak utalentowanej załogi, ale nie zamierza formować podobnego tworu pod banderą Microsoftu. - Wielkie studia mają swoją niepowtarzalną kulturę. Tworzenie studia na wzór jakiejś innej ekipy nie jest dla nas celem - podkreśla.

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
22/01/2014 22:01

Dla mnie to najlepsza gra, w jaką grałem od czasów Atari 2600 (czyli prawie od początku). Ale o gustach się nie dyskutuje, je się po prostu ma ;)

Amiga4ever
Gramowicz
22/01/2014 21:30

> > Racja. ND tworzy malo...ale wyjatkowo. Tylko dla ich gier opłaca się kupno PS.>> Jeśli ktoś cierpi na nadmiar gotówki, to być może.> Crash był na swoje czasy sympatyczną platformówką, ale nie był to poziom Mario 64 czy> Rayman 2.> Jak 2&3 uważam za nudne i przereklamowane.> Pierwsza część Uncharted to po prostu przeciętniak - sympatyczni bohaterowie i dobry> klimat, reszta pozostawia sporo do życzenia. Uncharted 2 natomiast zdecydowanie wart> był uwagi - entuzjastą zapoczątkowanej przez tę grę mody na "filmowość" nie jestem, ale> za sprawnie poprowadzoną narrację i wyważone tempo rozgrywki należy ND pochwalić. Uncharted> 3 - ponownie, nic nadzwyczajnego. Dobra gra, ale pełna dziur fabuła, syndrom odcinania> kuponów i bezczelne momentami kopiowanie poprzednika działały mi na nerwy.> The Last Of Us - mniej więcej 70-80% gry to podążanie korytarzem i wysłuchiwanie dialogów> bohaterów bądź podziwianie cut-scenek. Przyznaję, była to ciekawa (choć przewidywalna)> opowieść rodem z dobrych hollywódzkich filmów klasy B, ale panowie z ND w pogoni za dokonaniami> Quantic Dream zaszli za daleko. Tytuł "na raz", histerycznego entuzjazmu i zachwytów> nad nim nie podzielam.Moim zdaniem TLOU to arcydzieło. Nie pamietam zeby jakas gra na przelomie ostatniej dekady wywarła na mnie takie wrazenie.

Usunięty
Usunięty
22/01/2014 21:19

Microsoft to tylko zazdrości i wychwala. No do tego płaci jeszcze za mówienie samych superlatywów na temat swojej konsoli użytkownikom YT. Zacząłem lubić ich konsole, ale teraz po prostu szkoda słów...




Trwa Wczytywanie