Twórcy Titanfalla bronią multiplayera 6 na 6. "Przy większej liczbie graczy zapanowałby chaos"

Patryk Purczyński

2014/01/10 11:04

Ograniczenie liczby graczy w Titanfallu wywołało wśród graczy oburzenie. Główny projektant Justin Hendry tłumaczy, że takie rozwiązanie jest po prostu najlepsze dla przebiegu rozgrywki.

- Im większa liczba graczy, tym większy dyskomfort - przekonuje Justin Hendry, główny projektant Titanfalla. - W przeciwieństwie do większości gier, w których możesz po prostu przyczaić się i obserwować dwie możliwe drogi ataku przeciwnika, w Titanfallu wróg może cię zajść wpadając tuż za tobą przez okno, wskakując przez okno po lewej, z naprzeciwka, ze schodów, przez drzwi, czy jakąkolwiek inną drogą - podkreśla.

- Zasadniczo jest pięć kierunków, z których możesz zostać zabity. Im większa liczba graczy, tym większe prawdopodobieństwo, że zostaniesz zabity od tyłu i tym większa trudność z radzeniem sobie z otoczeniem. Gra jest zbudowana tak, by grać sześciu na sześciu. Liczba graczy naprawdę wpływa na poziom chaosu w Titanfallu - dodaje Hendry.