Nowa wersja Oculus Rift zaprezentowana na CES

Paweł Pochowski
2014/01/06 15:00
6
0

Choć targi Consumer Electronics Show oficjalnie startują od 7. stycznia już dziś rozpoczął się dzień przeznaczony dla prasy - w związku z tym z Las Vegas zaczynają docierać pierwsze informacje.

Nowa wersja Oculus Rift zaprezentowana na CES

Tom Forsyth, jeden z producentów Oculus Rift, pochwalił się, że twórcy podczas targów zaprezentują najnowszą wersję swoich gogli prezentujących wirtualną rzeczywistość. Tom nie wdał się w szczegóły dotyczące ulepszeń - wiemy tylko tyle, że od wersji wyświetlającej grafikę 1080p, która pokazywana była podczas zeszłorocznego E3 firma głównie pracowała nad poprawą grafiki. By przekonać się jakie będą reakcje dziennikarzy oraz zwiedzających musimy jeszcze poczekać, aż dostaną je w swoje ręce i zaprezentują w sieci swoje odczucia.

Prace nad końcową wersją Oculus Rift, która trafić ma do sklepów jeszcze w tym roku, są możliwe dzięki potężnemu dofinansowaniu projektu - firmy Andreessen Horowitz, Spark Capital, Matrix Partners i Formation 8 przeznaczyły na dokończenie prac nad goglami 75 milionów dolarów.

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
06/01/2014 20:04

> > Ciekawe czy po OR doczekamy się systemu takiego jak w anime Sword Art Online? Bo> OR zapowiada> > się zacnie ale nie na portfel przeciętnego Kowalskiego.> Raczej na to jeszcze za wcześnie, ale za parę lat pewnie coś takiego będzie technologicznie> możliwe. Jednak by coś ala Nerve Gear powstało najpierw musi się dobrze sprzedać OR,> by twórcy wiedzieli, że to się opłaca.LoL, jak narazie OR nie ma NIC wspólnego z NG, który przechwytuje informacje bezpośrednio z i do mózgu.

Usunięty
Usunięty
06/01/2014 19:57

> Fajna rzecz. Mówię o tej gołej pani.Po kafelkach mozna sadzic, ze jest ona w lazience, a naga bo sie kapie.

Usunięty
Usunięty
06/01/2014 19:04
Dnia 06.01.2014 o 18:20, DenebV201 napisał:

Raczej na to jeszcze za wcześnie, ale za parę lat pewnie coś takiego będzie technologicznie możliwe. Jednak by coś ala Nerve Gear powstało najpierw musi się dobrze sprzedać OR, by twórcy wiedzieli, że to się opłaca.

Jak dla mnie to nie trzeba analitykiem być że jeśli cena nie była by jak za lamborghini to się zapewne sprzeda dobrze, ale fakt do czegoś takiego jak Nerve Gear potrzeba jeszcze paru latek.




Trwa Wczytywanie