Wasteland 2 trafia na Steam Early Access

Robert Sawicki
2013/12/16 12:16

Przez krótki czas dostęp do wczesnej wersji gry mogli otrzymać tylko ci, którzy wspomogli twórców odpowiednią sumą na Kickstarterze. Teraz przyszła kolej na każdego, kto ma w kieszeni 44,99 Euro.

Wasteland 2 trafia na Steam Early Access

We wspomnianej cenie 44,99 Euro mieści się nie tylko wczesny dostęp do gry, ale i pierwsza odsłona serii, soundtrack stworzony przez Marka Morgana i cyfrowe wersje artbooka i książki ze świata gry. Oczywiście, po premierze Wasteland 2 na Steamie w ukończonej formie, wszyscy finansujący grę przez Steam Early Access otrzymają swoją kopię na własność.

GramTV przedstawia:

Nie wiadomo jeszcze, kiedy możemy spodziewać się zakończenia beta-testów. Jeśli o tytule chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej, sprawdźcie nasze inne wiadomości dotyczące Wasteland 2.

Komentarze
55
Usunięty
Usunięty
17/12/2013 15:37
Dnia 17.12.2013 o 11:42, Dared00 napisał:

Populous? Theme Park? Dungeon Keeper? Syndicate? Black & White?

To Peter sam robił te gry? Kurde, nie wiedziałem.

Vojtas
Gramowicz
17/12/2013 13:55
Dnia 17.12.2013 o 13:24, Lordpilot napisał:

^^ Jasna sprawa. IMO jeśli chcieli być fair wobec osób, które zrobiły zrzutę na KS, to mogli rozegrać to zupełnie inaczej. Dać na EA cenę 30 eurosów, a tym, którzy zabulili więcej zafundować jakieś bonusy, choćby i cyfrowe

Większość z nich te bonusy już ma zagwarantowane. Na KS trzeba było dać 55 $ by mieć dostęp do bety na Steamie. By dostać samą grę (w wersji premierowej) wystarczyło zapłacić tylko 15 $. Właśnie sprawdziłem. Z tego, co zauważyłem, w późniejszych zbiórkach próg dostępu do bety zaczął się obniżać, przez co pełna wersja gry oznaczała też dostęp do bety (choć też nie zawsze oczywiście). Taka była tendencja.

Lordpilot
Gramowicz
17/12/2013 13:24

Dnia 17.12.2013 o 13:04, Vojtas napisał:

> O ile wiem, W2 jest droższy dla normalnych klientów, by być fair w stosunku do tych,

Dnia 17.12.2013 o 13:04, Vojtas napisał:

którzy brali udział w KS. Whatever. Nie popieram takiej polityki cenowej i nie zamierzam brać w tym udziału. Grę kupię po premierze.

^^ Jasna sprawa. IMO jeśli chcieli być fair wobec osób, które zrobiły zrzutę na KS, to mogli rozegrać to zupełnie inaczej. Dać na EA cenę 30 eurosów, a tym, którzy zabulili więcej zafundować jakieś bonusy, choćby i cyfrowe - nie wiem: soundtrack za friko, jakieś "making of", może jakieś pierdoły w grze ("byłeś z nami od początku, więc dostajesz specjalną spluwę, etc"). To tylko przykłady, nie jestem ich pijarowcem, nie będę myślał za nich ;-). Obecnie wygląda to strasznie... krzywo, powiedzmy dla kogoś patrzącego chłodnym okiem z boku. W dużym uproszczeniu - kupujesz dostęp do niedokończonej gry, być może nawet pomożesz im wyłapywać bugi, żeby finalna wersja mogła być lepsza, a w "nagrodę" płacisz 15 eurosów więcej, niż koleś który w dzień premiery przyjdzie "na gotowe" ;/^^ To jest ten zgrzyt, do samej idei "early acces" nic nie mam, choć sam nie korzystam. Wystarczy mi, że nieraz kupuję/dostaje wersje premierową, która działa jak alfa/beta (hi Battlefield 3 :) !), żebym pakował się w takie "cuś" dobrowolnie ;-)




Trwa Wczytywanie