Krzyk Wolności - zobacz premierowy zwiastun fabularnego DLC do Assassin's Creed IV: Black Flag

Małgorzata Trzyna
2013/12/16 19:30

Już jutro fani Assassin's Creed IV: Black Flag będą mogli ponownie wyruszyć na Karaiby, tym razem jednak nie jako Edward Kenway, lecz Adewale, który na Kawce pełnił funkcję pierwszego oficera.

W DLC Krzyk Wolności gracze prześledzą historię asasyna Adewale, który rozbiwszy się u wybrzeży St. Domingue postanowił zdobyć nowy statek i załogę. Poznawszy okrutny los więzionych tam niewolników zdecydował, że musi im pomóc pozbyć się tyranów - zwłaszcza, że zanim został piratem, sam był niewolnikiem.

GramTV przedstawia:

Krzyk Wolności już jutro trafi na PC, PS3, PS4, Xboksa 360 i Xboksa One w cenie 9,99 dolara (posiadacze Przepustki Sezonowej otrzymają DLC bez wnoszenia dodatkowych opłat). Dodatek zawiera 9 misji dla jednego gracza, które powinny wystarczyć na 3-4 godziny zabawy.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
17/12/2013 01:00
Dnia 17.12.2013 o 00:36, Darkstar181 napisał:

Tłumaczenia trailera GTA V i tak nie przebije "This is legit business !" "Wszystko jest koszerne" WTF !? !? To jakiś nowy slang ? Jeśli nawet to słowniki milczą na ten temat. W tym kontekście naciągane...

lol.Dobrze, że gram tylko po angielsku xd. Pamiętam polski dubbing do tomb raidera ale to było tfu. Nie licząć HOMM. Chcociaż te staropolskie imiona mnie strasznie wnerwiaja xD.

Darkstar181
Gramowicz
17/12/2013 00:36
Dnia 16.12.2013 o 23:33, Ring5 napisał:

Jak rany, kto to tłumaczy?! O_o "Best we begin soon" przetłumaczone jako "najlepsze wkrótce się zacznie", "They will rise up. And for years to come..." jako "Oni powstaną dla przyszłości". Załamać się można...

Tłumaczenia trailera GTA V i tak nie przebije"This is legit business !""Wszystko jest koszerne"WTF !? !? To jakiś nowy slang ? Jeśli nawet to słowniki milczą na ten temat. W tym kontekście naciągane...

Usunięty
Usunięty
16/12/2013 23:51

Aj, ja odpowiem za siebie. :P

Dnia 16.12.2013 o 23:27, NemoTheEight napisał:

Nie przesadzam. Rany, powiedział byś do kolegi "Barteczku", albo "Kubusieńku"?

Pomijając fakt, że Barteczku i Kubusieńku to "zdrobnienia", które niepotrzebnie wydłużają wypowiedź, to ogólnie do zwykłego kolegi w życiu bym tak nie powiedział/napisał. Za to do przyjaciela, z którym przeżyłem niejedno i którego traktowałbym jak brata, owszem. Wciąż, mimo że jestesmy juz dorosli mówię do swojego młodszego brata per Szymek, zamiast "Szymonie". :D Myslę, że jakby miał na imię Edward też zdrabniałbym to imię. Edziu jest krótsze niż Edwardzie.




Trwa Wczytywanie