Ryse: Son of Rome - przegląd ocen

Patryk Purczyński
2013/11/21 19:10

Nowa gra studia Crytek nie stanie się tytułem definiującym konsolę Xbox One. Konsumentów, którzy ostrzyli sobie zęby na Ryse: Son of Rome, najprawdopodobniej czeka rozczarowanie.

Ryse: Son of Rome - przegląd ocen

Nie takiego syna Rzym chciałby dać światu rozrywki. Średnia ocen Ryse: Son of Rome w portalu Metacritic wynosi zaledwie 61 punktów. Produkcja studia Crytek wpisuje się tym samym w ogólną jakość pierwszych tytułów na Xboksa One - spośród exclusive'ów nowej konsoli Microsoftu tylko dwie pozycje (Forza Motorsport 5 i Dead Rising 3) były w stanie osiągnąć pułap 75 oczek. Sprawdźmy zatem, czym podpada Ryse, a jakie elementy gry są mimo wszystko warte uwagi.

GamesBeat - 86/100

Kiedy ukończyłem grę, czułem, że chcę więcej. To cecha charakterystyczna udanych produkcji.

Xbox360Achievements - 80/100

Satysfakcjonująca walka, zapierające dech w piersiach wizualizacje, porządna kampania i zaskakująco dobrze wykonany tryb multiplayer może i nie wystarczą, by wkroczyć na nieznane dotąd tereny w kwestii rozgrywki czy zapewnić dużą różnorodność, ale przynajmniej gra robi dobrze to, na czym się skupia.

The Escapist - 70/100

Ryse: Son of Rome bardzo dobrze opowiada swoją historię. Gra ma niesamowicie przyjemny i bezlitośnie brutalny system walki, który znakomicie łączy się z najwyższej jakości grafiką. Niestety, doznania kończą się zbyt szybko, a użytkownicy będą się zastanawiać, gdzie podziała się reszta gry.

VideoGamer - 70/100

Gra wyparuje z waszych głów gdy tylko ją ukończycie, ale do tego czasu będzie zapewniać zaskakująco dobrą zabawę.

NZGamer - 65/100

Piękna, next-genowa grafika nie jest w stanie załatać luk tworzonych przez bezbarwną rozgrywkę.

GramTV przedstawia:

Edge - 60/100

Podobnie jak pierwsze Gearsy, Ryse jest prostą grą pełną starć z niewielkimi grupkami przeciwników oraz elementarnych powtarzających się fragmentów, które ani myślą zaprezentować ci coś pięknego. Oba tytuły mają swoje poziomy rodem z horroru, w obu występują oblężenia, oba mają stacjonarne działa. Ryse, podobnie jak pierwsze Gearsy, ma także przestrzeń do rozwoju, o ile dostanie taką szansę.

Game Informer - 60/100

Kiedy pokazuję moim znajomym, do czego graficznie zdolny jest Xbox One, prezentuję im Ryse: Son of Rome. Wizualizacje zapierają dech w piersiach, za to rozgrywka ma swoje wzloty i upadki. Nie ma w niej miejsca na nic pośredniego. To w dużej mierze połączenie dwóch skrajności.

Joystiq - 50/100

Ryse: Son of Rome wpada w pułapkę typową dla tytułów startowych: wywiązuje się ze swojej roli pokazania, do czego zdolna jest nowa konsola, ale samo sedno wyraźnie niedomaga. Pomijając wartość produkcji, gra jest krótka, łatwa i brakuje jej tego kopa, który mają w sobie inni przedstawiciele gatunku akcja. Ryse: Son of Rome to płytki nudziarz.

GameSpot - 40/100

Ryse to połączenie pięknego wyglądu z banalną osobowością. Wszystko, począwszy od systemu rozwoju, który jest przesadnie łatwy do ukończenia, aż po fabułę, która robi niewiele by przedstawić głównych bohaterów w innym świetle niż tylko jako osoby owładnięte chęcią zemsty, jest najlepszym dowodem na to, jak mało gra ma do zaoferowania w kwestii wsparcia pięknych wizualizacji czymś więcej niż tylko płytką prezentacją rękoczynów.

Metro GameCentral - 30/100

Płytkie i pozbawione ambicji demo technologiczne, jedna z tych rzeczy, w których specjalizują się tytuły startowe. Akcja działa idealnie, ale jest bezmyślnie monotonna.

Komentarze
17
Moooras
Gramowicz
22/11/2013 09:55

Jak tak przeglądam te oceny na MC to odnoszę idiotyczne wrażenie, że gry z serii Mario i Zelda zawsze traktowane są z dużą taryfą ulgowe (tak samo jak produkcje na tablety). Chociaż nie wiem, nie grałem, może naprawdę są aż tak dobre, żeby niemal za każdym razem zgarniać oceny powyżej 90...

Usunięty
Usunięty
22/11/2013 08:43

Widzę tu rysę na płycie ;)

Usunięty
Usunięty
22/11/2013 00:32

Szkoda, bo salkę opartą głównie na qte uważałem za świetny pomysł. Może komuś innemu się uda. ^^




Trwa Wczytywanie