Microsoft tłumaczy sytuację z DRM i problemami graczy, którzy dostali już Xbox One

Robert Sawicki
2013/11/11 13:24

Znalazło się parę osób, które dostało konsolę w swoje ręce, więc jak to w Internecie bywa, w Sieci pojawiły się pierwsze wrażenia z korzystania z nowego XOne. Tyle że pierwsze wrażenia kończyły się niemożnością gry bez Internetu i tymczasowymi banami z Xbox Live.

Moonlightswami otrzymał konsolę jako jeden z pierwszych i zalał Internet wrażeniami związanymi z nowym Xbox One. Niewykluczone, że powyższy materiał pochodzi także od niego.

Gracz na swoim profilu na Twitterze pisał, że jego konsola została tymczasowo zbanowana, stąd nie może podłączyć jej pod sieć Xbox Live. Tyle że Call of Duty: Ghosts, z jakiegoś powodu, nie jest w stanie uruchomić się bez połączenia z Siecią, prosząc o podłączenie do Internetu przy próbie uruchomienia.

GramTV przedstawia:

Albert Penello zdecydował się rozwiać wątpliwości na NeoGafie twierdząc, że wszystko to jest efektem otrzymania konsoli, nad którą zespół Microsoftu wciąż pracuje przez regularne aktualizacje. A skoro pierwsza aktualizacja Xbox One nie jest opcjonalna, po 22 listopada gracze nie powinni mieć tego typu problemów.

Penello poinformował także, że łatka Day One nie usuwa żadnego DRM, bo takiego konsola umieszczona w pudełku już nie ma. Na premierę, konsola ma działać dokładnie tak, jak Xbox 360.

Komentarze
24
Usunięty
Usunięty
17/11/2013 20:56
Dnia 17.11.2013 o 17:29, Kafar napisał:

Dzięki temu mają prawną strone zabezpieczoną a nie oznacza od razu że nagle będą od ludzi kraść zdjęcia i produkować kartki pocztowe.

To jest wzorcowy przykład gdy firma rości sobie prawa do dzieł swoich użytkowników. I w mojej opinii dobrze, że ludzie są przeczuleni, bo dzięki temu takie np. ACTA poszło w piach.

Dnia 17.11.2013 o 17:29, Kafar napisał:

A to że wyraźnie powiedzieli i od lat 90 i premiery PSX to samo jest a ludzie sprzedają i pożyczają gry to inna sprawa. Serio myślisz że będą ścigać Ciebie za pożyczanie lub sprzedaż gier?:P Panie, nie bądź pan frajer.

Ścigać nie ale mogą mi skasować konto (albo savy, albo achivmenty z gry) za łamanie regulaminu, bo wykryją, że gierkę w pudełku sprzedałem koledze (jestem praktycznie pewien, że każda płytka na konsolach nowej generacji będzie miała swój indywidualny kod).

Dnia 17.11.2013 o 17:29, Kafar napisał:

Po prostu najprościej jak się da Ci to wytłumaczę. "Nie może brakować takiego punktu w takim dokumencie, nawet gdy im się to nie podoba po prostu nie może."

Niech będzie sobie ta cała klauzula, tylko niech wykasują słowa "resale" i "lending" ;) Rozumiem, że firma się zabezpiecza, że np. jeśli podczas graniu w grę spali się sprzet to nie bierze odpowiedzialności, ale dyskutowany przypadek ma służyć ewentualnego ograniczeniu możliwości użytkownika i to w kwestii, którą podobno firma pochwala.

Kafar
Gramowicz
17/11/2013 17:29

Dnia 17.11.2013 o 16:40, Namaru napisał:

Działalność przestępcza związana z odsprzedażą czy pożyczeniem kumplowi? Sorki, ale Twoje tłumaczenie ma niewiele sensu. Jak idziesz do banku i masz w umowie, że bank po spóźnieniu

Bo nie rozumiesz sensu. Wyraźnie napisałem że mogą być sytuacje których nikt nie jest w stanie przewidzieć i firma zawsze zabezpiecza się na takie sytuacje. To jest dokładnie przypadek jak afera instagramu jak zmienili regulamin/zasady.. każdy od razu że chcą kraść ludzi zdjęcia itp. po prostu ludzki debilizm aktywowany od razu. Nikt nie pomyśli że to może być zabezpieczenie przed przypadkiem gdy np. ktoś z ich firmy użył zdjęcia i firma jest od razu oskarżona. Dzięki temu mają prawną strone zabezpieczoną a nie oznacza od razu że nagle będą od ludzi kraść zdjęcia i produkować kartki pocztowe.A to że wyraźnie powiedzieli i od lat 90 i premiery PSX to samo jest a ludzie sprzedają i pożyczają gry to inna sprawa. Serio myślisz że będą ścigać Ciebie za pożyczanie lub sprzedaż gier?:P Panie, nie bądź pan frajer.Ja osobiście popieram ściganie osób które zarabiają na używkach skupując je od innych i sprzedając drożej i mam nadzieje że takie gamestopy i inne w końcu upadną ale to także nie oznacza że od razu prawnicy rzucają się na takie sklepy.Po prostu najprościej jak się da Ci to wytłumaczę. "Nie może brakować takiego punktu w takim dokumencie, nawet gdy im się to nie podoba po prostu nie może."

Kafar
Gramowicz
17/11/2013 17:29

Dnia 17.11.2013 o 16:40, Namaru napisał:

Działalność przestępcza związana z odsprzedażą czy pożyczeniem kumplowi? Sorki, ale Twoje tłumaczenie ma niewiele sensu. Jak idziesz do banku i masz w umowie, że bank po spóźnieniu

Bo nie rozumiesz sensu. Wyraźnie napisałem że mogą być sytuacje których nikt nie jest w stanie przewidzieć i firma zawsze zabezpiecza się na takie sytuacje. To jest dokładnie przypadek jak afera instagramu jak zmienili regulamin/zasady.. każdy od razu że chcą kraść ludzi zdjęcia itp. po prostu ludzki debilizm aktywowany od razu. Nikt nie pomyśli że to może być zabezpieczenie przed przypadkiem gdy np. ktoś z ich firmy użył zdjęcia i firma jest od razu oskarżona. Dzięki temu mają prawną strone zabezpieczoną a nie oznacza od razu że nagle będą od ludzi kraść zdjęcia i produkować kartki pocztowe.A to że wyraźnie powiedzieli i od lat 90 i premiery PSX to samo jest a ludzie sprzedają i pożyczają gry to inna sprawa. Serio myślisz że będą ścigać Ciebie za pożyczanie lub sprzedaż gier?:P Panie, nie bądź pan frajer.Ja osobiście popieram ściganie osób które zarabiają na używkach skupując je od innych i sprzedając drożej i mam nadzieje że takie gamestopy i inne w końcu upadną ale to także nie oznacza że od razu prawnicy rzucają się na takie sklepy.Po prostu najprościej jak się da Ci to wytłumaczę. "Nie może brakować takiego punktu w takim dokumencie, nawet gdy im się to nie podoba po prostu nie może."




Trwa Wczytywanie