Infinity Ward: - Wydawcy muszą zrozumieć, że formuła przyjęta przez Call of Duty nie sprawdzi się we wszystkich grach

Patryk Purczyński
2013/11/08 15:48

Producent wykonawczy Call of Duty: Ghosts nie zgadza się z tym, że jedynym słusznym sposobem na produkcję gier jest ten przyjęty przez twórców Rockstara. Uważa, że każdy musi znaleźć recepturę idealną dla siebie.

Infinity Ward: - Wydawcy muszą zrozumieć, że formuła przyjęta przez Call of Duty nie sprawdzi się we wszystkich grach

Firmy takie jak Rockstar, Nintendo czy Blizzard ani myślą wypuszczać kolejne tytuły swoich hitów każdego roku. Mark Rubin z Infinity Ward, pomimo sukcesu, jaki odnoszą gry wspomnianych ekip, nie zgadza się, że przyjęta przez nie formuła jest jedyną słuszną. - Jest więcej niż jeden sposób na osiągnięcie wyznaczonego celu - przekonuje producent wykonawczy Call of Duty: Ghosts.

- Nasz system sprawdza się dla nas, weszliśmy w określony rytm tworzenia gry. Mówiąc to mam jednocześnie na uwadze, że są też inne sposoby, które pasują innym ludziom - i to inne od tych, o których my mówimy. Innymi słowy, niektóre firmy wypuszczają swoją grę, a następnie przez długi czas wspierają ją na różne sposoby, np. wypuszczając płatne DLC. Są różne formuły prowadzące do osiągnięcia tego magicznego punktu - zapewnia Rubin.

GramTV przedstawia:

- My wypracowaliśmy formułę, dzięki której możemy wypuszczać gry regularnie. Z naszej perspektywy to nie rok, lecz dwa lata (Infinity Ward wypuszcza swoje produkcje na zmianę z Treyarch - przyp. red.). Nam to odpowiada. Są też firmy, które próbowały tę formułę kopiować. Nie będę wymieniał ich nazw, ponieważ i tak wiadomo, o które chodzi, ale w ich przypadku ta receptura się nie sprawdza - stwierdza.

- Rockstar czy producenci takich gier jak Skyrim, mają swoje pomysły na produkcję, które im odpowiadają. Żadna formuła nie jest lepsza od innej, za to studia, a właściwie wydawcy muszą zrozumieć, że ta, którą my przyjęliśmy, nie będzie się sprawdzała we wszystkich przypadkach - dodaje.

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
08/11/2013 23:32

"Uważa, że każdy musi znaleźć recepturę idealną dla siebie."Taa, czyli tajna receptura Marka Rubina, zrobić zrzynke sceny z innej części serii, jechać na tym samym silniku przez kolejne kilka lat i szpecić wzrok graczom, a kasa sama wskoczy.

Usunięty
Usunięty
08/11/2013 19:06

> > Tymczasem reakcja Acti czytając komentarze graczy http://i.imgur.com/4eWjbFn.gif>> błagam, nie przypisuj twarzy Woody''ego do Acti! to nie przystoi!>> i w pewien sposób zgadzam się z przesłaniem. nie mam nic przeciwko nowym grom co rok> czy dwa. sprawa jest taka, że trzeba pamiętać o innowacyjności i kreatywności. porządna> przeciętność to dla mnie zdecydowanie za mało.Wiem, ale "desperate times call for desperate measures", musiałem użyć Woody''ego :(

Usunięty
Usunięty
08/11/2013 18:38

> "Wydawcy muszą zrozumieć, że formuła przyjęta przez Call of Duty nie sprawdzi się we> wszystkich grach" - formuła nie sprawdza się już nawet w Call of Duty.Nie sprawdza? Poczekajmy lepiej na pierwsze wyniki sprzedaży (tego "1 MILIARD W PIERWSZĄ DOBĘ" nie liczę, bo to do sklepów poszło i było podane do wiadomości publicznej tylko po to, żeby pismaki mogły potworzyć faktowe nagłówki, jak to CoD pobił GTAV) :p




Trwa Wczytywanie