Mark Rubin: Call of Duty jest jak sport, nie może się nagle drastycznie zmienić

Piotr Bajda
2013/10/07 15:32

Trafiona analogia?

Mark Rubin: Call of Duty jest jak sport, nie może się nagle drastycznie zmienić

Producent Call of Duty: Ghosts tłumaczy:

Gdyby chodziło o piłkę i za rok po boisku biegało po siedmiu zawodników, dotykających piłki rękoma, ludzie unikaliby tych gier. Nie możemy zmienić zatem podstawowych zasad, a te są proste. Jesteś graczem, masz w rękach broń i biegasz, strzelając do ludzi.

Możemy kombinować do woli z otoczką wokół tego. To rzeczy jak dostosowywanie postaci, ulepszanie przemieszczania się po świecie, budowanie ciekawszego świata, dodawania nowych trybów, dodawanie dynamicznych map.

GramTV przedstawia:

Jest wiele do zrobienia. Za każdym razem, gdy wypuszczamy grę - i nie chodzi tu tylko o Call of Duty, mowa o każdym producencie - jest masa rzeczy, które chciałoby się w niej umieścić. Myślę zatem, że zawsze będzie możliwość wymyślenia nowych, interesujących rzeczy. Po prostu chcemy zrobić lepszą grę niż poprzednim razem.

Jak chcą to osiągnąć przy okazji Call of Duty: Ghosts?

Dajemy nową zawartość, nowe sposoby zabawy. Tryb Squads to zupełnie nowy sposób zabawy, który powinien spodobać się ludziom, bo to coś zupełnie nowego w serii. Myślę, że będziemy kontynuować ten trend.

Rubin ma w zasadzie rację. Call of Duty ma swój format i musi się go trzymać. Nie stanie się nagle jRPG. Problem zaczyna się jednak - idąc tropem piłkarskiej analogii - gdy kolejna gra z serii przynosi tylko aktualizacje składów.

Komentarze
16
Darkstar181
Gramowicz
07/10/2013 20:04

"Nagle" to słowo klucz.

Revan91
Gramowicz
07/10/2013 19:45
Dnia 07.10.2013 o 19:24, Gumisiek2 napisał:

A czym, poza czasem i miejscem akcji, różnią się od siebie kolejne CoD-y?

Tym że w te od Treyarch o wiele gorzej gra się na multi od strony mechaniki, celowania, strzelania, hitboxów ale także chociażby grafiki czy efektów

Usunięty
Usunięty
07/10/2013 19:43

> Rubin ma w zasadzie rację. Call of Duty ma swój format i musi się go trzymać. Nie stanie się nagle jRPG.Zupełnie jakby ktoś tego oczekiwał ;)Prawda jest taka, że CoD to FPS konsolowy który na PC wydawany jest od lat na siłę. Każdy kto grał w serię gołym okiem zauważy różnice pomiędzy pierwszym Modern Warfare, a kolejnymi sieciowymi gniotami. Nawet wszystkie ''sportowe'' turnieje organizowane od lat z udziałem tej gry sprowadzają się do kręcenia gałkami. Obrali taki kierunek, nie ma problemu, dodatkowo gracze rzucają się masowo na taki sam produkt - po co inwestować i coś zmieniać? Wystarczy wprowadzić kosmetyczne zmiany, zatrudnić paru od PR''u i wmówić ciemnemu ludowi jaka to będzie kosmiczna rewolucja ;)Miłej zabawy.




Trwa Wczytywanie