To smutny dzień dla gier wideo.
To smutny dzień dla gier wideo.
Hiroshi Yamauchi przejął fotel prezesa Nintendo po swoim dziadku w roku 1949 i ustąpił z niego dopiero 53 lata później. Obejmował firmę produkująca karty do gry, ustępował ze stanowiska szefa potentata, który kształtował rynek gier wideo.
To on nadzorował wejście Nintendo na pole elektronicznej rozrywki. To on podjął decyzję o produkcji pierwszych konsol koncernu - Game & Watch i Nintendo Entertainment System. To on opiekował się każdym kolejnym sprzętem firmy aż po GameCube'a. Po premierze GaCka zrezygnował z prezesury, przekazując pałeczkę Satoru Iwacie. Pozostał jednak przy Ninny jako doradca i jeden z głównych udziałowców.
W okresie największego szału na Wii był najbogatszym Japończykiem, w marcu 2012 roku zajmował już "dopiero" 12. lokatę.
19 września, w wieku 85 lat zmarł w szpitalu na skutek komplikacji po zapaleniu płuc.
Dziękujemy za wszystko.