SUPERHOT - najlepsza, najbardziej pomysłowa gra, w którą dziś (i nie tylko!) zagracie. Prosto z Polski

Piotr Bajda
2013/09/14 15:01

Strzelanina, w której czas płynie tylko kiedy się ruszasz? Jeśli właśnie myślisz "lał, świetny pomysł", to wiedz, że w akcji jest jeszcze lepiej.

SUPERHOT - najlepsza, najbardziej pomysłowa gra, w którą dziś (i nie tylko!) zagracie. Prosto z Polski

SUPERHOT porwała wszystkich. I dziennikarzy, i twórców gier, i graczy. Podziw nad grą Łodzian ze studia Blue Brick wyrażali między innymi Cliff Bleszinski i autor Thomas Was Alone, Mike Bithell. Ale ich ciepłe słowa, to nic w porównaniu z zainteresowaniem soli gier wideo, graczy. A na to narzekać nie można, bo autorzy z dumą donoszą, że przez ostatnie trzy dni w SUPERHOT zagrało 250 tysięcy osób.

Łódzka ekipa Blue Brick to ciekawy przypadek. Gry to tylko część ich działalności, bo na chleb zarabiają też produkcją elektroniki, projektami badawczymi dla politechniki czy aplikacjami mobilnymi. SUPERHOT narodziła się jako zgłoszenie do 7 Day FPS Challenge, które zakładało zrobienie w ciągu tygodnia strzelanki z motywem przewodnim, którym był minimalizm.

Mamy zatem sterylny świat pełen zbirów, w którym czas biegnie tylko, gdy się poruszamy. Eksterminacja wrogów wydaje się banalnie prosta? Byłoby tak, gdyby nie fakt, że bez upływu sekund pociski stoją w miejscu. Zabawa polega zatem na ciągłym kalkulowaniu trajektorii i unikaniu wrogich kulek. Wciąga jak diabli!

Zobaczcie sami zanim zagracie.

GramTV przedstawia:

Hotline Miami + Mirror's Edge + Braid. Tak wyglądałoby najprostsze równanie na SUPERHOT, ale nie oddaje w pełni innowacyjności pomysłu Blue Brick.

W SUPERHOT zagracie za darmo w przeglądarce w tym miejscu.

Tutaj z kolei możecie zapalić grze zielone światło w usłudze Steam Greenlight.

Czekamy na rozwój wypadków. Blue Brick ma w swoim kurniku złotą kurę. Teraz trzeba przycisnąć, by zaczęła znosić złote jajka. Wybaczcie kiepską metaforę, chcę już wrócić do faszerowania pociskami czerwonych ludków z SUPERHOT.

Komentarze
23
Usunięty
Usunięty
15/09/2013 13:05

Nie widze w tym niczego godnego uwagi na dluzej niz 20 minut zabawy. Oryginalne koncepcje potrzebuja solidnych fundamentow, to wyglada jakby tworcy gry bardzo chcieli podzielic sie swoim "odkryciem" zanim jeszcze wpadli jak to sensownie wykorzystac. Imo zmarnowana idea, ktora szybko przeradza sie w monotonie, niczym ten caly kill with skill w Bulletstormie, czyli cala para w jeden gwizdek;

Szmaragd
Gramowicz
15/09/2013 09:51

I trochę przypomina Matrix w unikaniu pocisków jest taka scena

Methires
Gramowicz
15/09/2013 02:34
Dnia 14.09.2013 o 21:45, Dared00 napisał:

O mamciu, znowu ta obrona. To, że nie potrafią zrobić czegoś lepszego, nie zabrania nikomu krytykować. 99% recenzentów i krytyków czegokolwiek nie byłaby w stanie stworzyć czegoś lepszego lub równie dobrego. Jeżeli na przykład (nie w Superhot) wpadam pod tekstury w co drugim pokoju, to mam prawo powiedzieć, że gra jest badziewnie wykonana, nawet jeśli nie zrobiłbym lepszej. A co do Superhot: niezły design, ale sama gra bardzo szybko mnie znudziła. Jeżeli chcą zrobić pełnowymiarową grę, to nie mogą jechać tylko na jednym pomyśle.

Widzę, że pobieżnie przebiegłeś wzrokiem po moim komentarzu, bo słowo klucz kryje się tutaj "wyjątkowo konstruktywnej krytyce" :). Krytycy czy recenzenci, jeżeli są dobrzy oczywiście, uzasadniają swój wybór. "To mi się nie podobało, ponieważ bla bla bla", tylko ubierają to w ładniejsze formy i słowa. Jeżeli ktoś chce wyrazić swoją opinię, to niech przynajmniej poprze ją swoimi przemyśleniami.Jesteśmy inteligentnymi ludźmi, potrafimy uszanować czyjeś zdanie. Potem czytasz komentarze i opinie na temat książki, gry, płyty, filmu itd. i jedyne co widzisz to "słabe", "c*ujowe" "co to za pomysł w ogóle?" to potem nie wiesz czy ktoś jest trollem, czuję jakąś nieuzasadnioną urazę do tego czegoś, czy może rzeczywiście ten produkt jest po prostu słaby. Mój post nie jest krucjatą przeciwko wszelkim malkontentom, którym Super Hot się nie podobało, broń borze sosnowy. Jestem w stanie w pełni rozumieć każdą uzasadnioną opinię, jak na przykład Twoja, mój gramowy kamracie. Zamiast tego, moim postem wolałbym rozpocząć krucjatę przeciwko bezpodstawnej krytyce, bo to każdy głupi potrafi :)




Trwa Wczytywanie