Niemal, bo przez ułamek sekundy można wyłapać kafelki z Forzą 5 i Ryse w dashboardzie konsoli.
Niemal, bo przez ułamek sekundy można wyłapać kafelki z Forzą 5 i Ryse w dashboardzie konsoli.
Wygląda na to, że priorytety, mimo zapewnień, pozostały niezmienione i głównym rynkiem zbytu dla konsoli są fani sportu z USA, którym Xboksa One reklamuje się właściwie jak dekoder TV z rozszerzoną funkcjonalnością, która u jednych powoduje potrzebę nagłego wstawania z kanapy i machania rękoma, zaś u innych siadania na niej.
Oczywiście, nie ma co się załamywać i obrażać, jako że jest to dopiero pierwsza z reklam i to w dodatku przeznaczona wyłącznie na amerykański rynek (zaprezentowana w przerwie jednego z meczów). A skoro już skupia się ona na konkretnej funkcjonalności, to pojawia się pytanie, czy będzie ona również w pełni dostępna w pozostałych krajach, gdzie premiera konsoli została opóźniona. Bo gdyby tego typu bajery współpracowały, załóżmy, z polską ligą piłki nożnej - chcielibyście?
Xbox One zadebiutuje 22 listopada w 13 krajach które nie są Polską.