Pierwsze urodziny Guild Wars 2 z infografiką i krótkim podsumowaniem od ArenaNet

Robert Sawicki
2013/08/28 15:40

Dzisiaj mija rok odkąd serwery Guild Wars 2 ruszyły pełną parą, by porwać życia niewinnych graczy pakujących się w kolejną przygodę MMO. Co widać też po naszym forum, ludzie grają (i narzekają na lagi), a sama gra póki na emeryturę się nie wybiera.

Pierwsze urodziny Guild Wars 2 z infografiką i krótkim podsumowaniem od ArenaNet

Zazwyczaj narzekam na to, jak szybko mija czas od premiery jednej gry do drugiej, ale sprawa z Guild Wars 2 ma się zgoła inaczej - o grze było tak głośno przez długi czas, że wydawało mi się, że dzisiaj świętujemy jej najwcześniej drugie urodziny. Przez cały ten czas, ArenaNet pompowało w grę kolejne aktualizacje, z czasem zwiększając ich częstotliwość. Na chwilę obecną, według jednego z twórców, Mike'a O'Briena, gra otrzymuje nową zawartość (zawierającą nowe historie i przygody dla graczy) średnio co dwa tygodnie.

Poniżej znajdziecie infografikę, gdzie wciśnięto dużo fajnych dużych liczb (dużo-dużych potraktujcie jako efektowny zabieg stylistyczny). Dowiecie się z niej np., że gra zaliczyła wynik 460 tysięcy graczy zalogowanych do gry w jednej chwili lub tego, że jest to najszybciej sprzedające się MMO w historii (które doczekało się miliona sztuk zamówionych w pre-orderze).

GramTV przedstawia:

Jeśli zalogujecie się dzisiaj do gry, oprócz innych atrakcji, otrzymacie za darmo 200 gemów (dzięki, Deathscythe). Jeżeli macie w swoim składzie postacie, które stworzyliście przy premierze gry w zeszłym roku, otrzymają one prezenty w postaci Mini Queen Jennah, 24-godzinny Birthday Booster i Scroll of Experience (a więc zwój doświadczenia). Ukończcie achievement "Queen's Speech", a zyskacie jeszcze tonik umożliwiający przemianę w Watchknighta w dowolnej chwili. Brzmi jak darmowe, fajne rzeczy.

Oprócz tego, począwszy od dzisiaj, przez następne 10 dni gracze zyskają możliwość kupywania przedmiotów i skórek na bronie, które wcześniej były dostępne w ograniczonych ilościach u sprzedawców Black Lion Trading Company.

No dobrze, teraz przyszła Wasza kolej - urodziny Guild Wars 2 to nie tyle impreza samej gry, ale wszystkich tych, którzy się przy niej bawią. Macie coś do powiedzenia w kwestii Waszego Święta? Chcecie podziękować twórcom, czy może przeciwnie?

Wiecie. Cokolwiek. Teksty "Guild Wars 2 nie zasługuje na tort, bo to crap jakich mało" też się zaliczają.

Komentarze
16
L33T
Gramowicz
28/08/2013 21:36

ad. 1Co sprawia również że dev przykłada się do jakości.ad. 21) A jak masz wolne i np wakacje w domu to musisz sobie dawkować granie bo Ci się content skończy ?2) Nie wiem grając w przytaczanego przez Ciebie WoW-a po pewnym czasie wpadałem do gry na raid albo od tak polatać po raidach na niższy lv.3) Luźne podejście panów z Anet w części spraw bywa odrobinę drażniące i nie poważne.ad. 3Gra MMO od święta ciekawe, a ja myślałem że w mmo czy to b2p/f2p/p2p chodzi o to żeby ludzie w nie grali, chyba że chcesz powiedzieć że trzeba dodać do gry tabliczkę "Eventy zrobione jesteśmy w salonie Peugeot-a" ?ad. 4Brazylijską czy inszą telenowelę jeśli chodzi o poziom fabularny tego "serialu". Gra jest od tego żeby w nią grać a nie wpadać bo "rzucili kiełbasę".

Dnia 28.08.2013 o 19:40, anakin1000 napisał:

Z tego też powodu zauważyłem pewien schemat - gracze ''prawdziwego'' MMO właśnie za to głównie nie cierpią GW2, bo nie oszukujmy się w tej grze nie ma co robić, jeżeli grasz codziennie po kilka godzin i nie chcesz bezmyślnie grindować. Jednak gracze głównie gier singlowych i casuale, pokochali GW2 za ten rodzaj ''prowadzenia się''. Wolisz gry SP i martwisz się, że MMO zabierze Ci cały czas i będziesz miał zaległości? Nie masz zbyt wiele czasu z powodu pracy/obowiązków/rodziny? Guild Wars 2 to właśnie gra dla Ciebie.

Z tego też powodu zauważyłem pewien schemat ludziom się singiel player z mmo pomylił, do momentu w którym nie dodano zadań dla gildii był problem co robić bo ludzie potrafili bardzo szybko robić content i gildia nie była do niczego potrzebna jeśli nie grała WvWvW na poziomie.

Usunięty
Usunięty
28/08/2013 19:40
Dnia 28.08.2013 o 16:44, DeithWX napisał:

Problemem tej gry jest to, że musisz sobie zdefiniować co KONKRETNIE chcesz od MMO i co chcesz od tego tytułu, tutaj niestety nie ma dla każdego coś fajnego, bo niektóre grupy osób się ostro mogą zawieść. Nie będę sugerował, które elementy jak wyglądają, to musisz sam najpierw zrobić sobie listę i zweryfikować ją. Tego problemu nie ma znienawidzony przez "porządnych" graczy WoW - tam się logujesz i na 100% znajdziesz coś do zrobienia; w przypadku GW2 - niekoniecznie.

Niektórzy po prostu nie potrafią zrozumieć, że GW2 jest grą INNĄ niż WoW (i MMO jakie ogólnie znamy). I zanim zacznie się hejting "Moja TERA jest bardziej innowacyjna!", "TOR ma fabułę i jest inne też!"; akurat nie o obietnice wielkiej innowacji (które jak już wiadomo nie zostały wypełnione całkowicie - waszej subiektywnej ocenie pozostawię kwestię oceny jak wiele i czy wystarczająco) tylko pewną "filozofię" stojącą za grą.1. WoW jest MMO posiadającym miesięczną subskrypcję = MUSI być w nim co robić ZAWSZE, tak żeby płacący gracz nie czuł, że marnuje pieniądze.2. GW2 jest grą B2P, więc nie musi za wszelką cenę trzymać gracza cały czas. W grze jest co robić, jest wystarczająco contentu, jeżeli odwiedzasz ją: na godzinkę dziennie, co kilka dni lub w weekendy."Porządnym graczom MMO" to nie odpowiada, bo przywykli do tego, że w ich gra musi wypełniać im cały czas ( często nie pozostawiając miejsca na inne produkcjie).Twórcy wielokrotnie podkreślali, że ich gra nie musi rywalizować, z żadną konkurencyjną produkcją, bo jej model finansowy pozwala jej żyć po prostu "obok nich".3. Twórcy swoim systemem Living Story zachęcają właśnie do takiego grania. Co DWA tygodnie wychodzi do gry niewielka aktualizacja, która przyciąga graczy z powrotem na kilka dni; po czym znów zostawiają oni GW2 na chwilkę i wracają do grania w inne gry (w moim przypadku np. SC2 i Skyrim :D) by powrócić ponownie w dniu kolejnej aktualizacji.4. Tym sposobem gra przypomina bardziej "serial", niż klasyczne MMO, które wymusza na graczu ciągłą ''zabawę'' w swoim świecie (gear treadmill) podczas gdy GW2 to raczej gra ''okazjonalna''. Wskocz na weekend pograj z gildią, zobacz nowy LS content i wykonaj Achievmenty.Z tego też powodu zauważyłem pewien schemat - gracze ''prawdziwego'' MMO właśnie za to głównie nie cierpią GW2, bo nie oszukujmy się w tej grze nie ma co robić, jeżeli grasz codziennie po kilka godzin i nie chcesz bezmyślnie grindować. Jednak gracze głównie gier singlowych i casuale, pokochali GW2 za ten rodzaj ''prowadzenia się''. Wolisz gry SP i martwisz się, że MMO zabierze Ci cały czas i będziesz miał zaległości? Nie masz zbyt wiele czasu z powodu pracy/obowiązków/rodziny? Guild Wars 2 to właśnie gra dla Ciebie. ;)

Usunięty
Usunięty
28/08/2013 18:10

Teraz niech powiedzą ile to kont zostało skradzionych zaraz po premierze gry i jak szybko ten ich support działał....




Trwa Wczytywanie